CzytelniaPolemiki

Boskość Chrystusa (2)

Polemika z doktryną świadków Jehowy, część 2 [tutaj część 1]

Spis treści

Wstęp
1. Nasz rozum i Bóg
2. Jezus — Stworzyciel, nie stworzenie
3. Jednorodzony Syn
4. Słowo stało się Ciałem
 4.1. Syn Ojca
 4.2. Logos
 4.3. Syn po Prawicy Ojca
5. Ojciec i Logos równi sobie
 5.1. Pokłon należny tylko Bogu
 5.2. Taka sama chwała
6. Imię Boga
 6.1. JHWH
 6.2. Imię — więcej niż zbiór liter
 6.3. Każdy kto wezwie imienia Pana
 6.4. Imię w zależności od sytuacji
 6.5. Imię niewypowiadane
7. Utożsamienie Jezusa z Jahwe
 7.1. Proroctwa o Jahwe spełnione w Jezusie
 7.2.  Jezus Mesjasz-Jahwe
8. Lud dla imienia Jego
Zakończenie
Bibliografia 

6. Imię Boga

6.1. JHWH

            Do tego miejsca było to pomijane, ale każdemu, kto miał styczność ze świadkami Jehowy rzuciła się pewna rzecz. Otóż chyba ich centralą nauką, głównym wyróżnikiem jest używanie imienia Boga-Jehowa. Uważają, że to jest imię własne Boga Stwórcy i temu imieniu należy się najwyższy szacunek. Ich nazwa wzięła się z zastosowania polecenia z Iz 43: 10: Wy jesteście Moimi świadkami – mówi WIEKUISTY, i Mój sługa, którego wybrałem, abyście poznali oraz Mi uwierzyli, i zrozumieli, że to Ja. Przede Mną nie powstał Bóg oraz nikt dłużej nie będzie. Swój szacunek dla imienia Boga opierają przede wszystkim na tym, że jest to imię które występuje w Pismach Hebrajskich Starego Testamentu blisko 7000 razy. Prawdą jest to, że jest to imię zapisane w formie czterech spółgłosek hebrajskich i można je przetransportować w językach współczesnych jako YHWH lub JHWH.[1] Świadkowie przyznają jednak rację teologom i językoznawcom, którzy twierdzą, że w pewnym momencie historii zaprzestano to imię swobodnie wypowiadać, a wiedza, jak należy je odczytywać zniknęła. Stało się to w czasach, kiedy język hebrajski przestał być językiem żywym.[2] Język hebrajski został w pewnym momencie historii Izraela wyparty przez język aramejski. Miało to miejsce gdzieś w VI w. p. Chrystusem. Świadkowie zaprzeczają jednak temu, że to oni wprowadzili wymowę tetragramu w czasach nowożytnych. W rozmowach pokazuję np. stare przekłady Biblii, gdzie są różne warianty pisowni imienia Jehowa. W swoich broszurach pokazują różne historyczne przedmioty, obiekty, na których można znaleźć tetragram JHWH. Zgadzają się jednak z tym, że to oni pierwsi od czasów starożytnych rozpowszechnili używanie imienia Jehowa na cały świat.

            Przywrócenie imienia Jehowy przez świadków było w głównej mierze spowodowane ich racjonalistycznym monoteizmem. Ich zamiarem było podkreślenie, że tylko Bóg Ojciec ma na imię Jehowa, a zatem On jest najwyższy i przedwieczny. Nikt, nawet Jezus  nie ma prawa do tego tytułu. W praktyce oznacza, to że tylko używanie tego imienia pozwala na wyrażenie największego szacunku Bogu. Ich głównym twierdzeniem jest uważanie, że tylko imię zapisane tetragramem jest imieniem własnym Boga Prawdziwego. Robią porównanie do używanie imion przez ludzi. Skoro nie lubimy, gdy ktoś mówi do nas ty, w takim razie nie lubi tego Bóg. Twierdzą, że tytuł Pan nie wyraża tego. I wcale nie musi oznaczać zwrotu do Boga. Podają taki przykład: Gdy na ulicy widzi się kilku mężczyzn i chce się zawołać jednego z nich, krzyknięcie „Proszę Pana!” skończy się niepowodzeniem. Odwrócą się w naszą stronę wszyscy panowie, a nie tylko ten konkretny… Świadkowie są świadomi tego, że jest wiele tytułów Boga, ale tylko imię zapisane tetragramem wyraża najpełniej Jego Samego. Jest to związane z tym, że imię to jest jedną z form  hebrajskiego czasownika „hawah’”, „stać się”, i znaczy „On powoduje, że się staje. A zatem imię Boże wskazuje, że Bóg stopniowo spełnia swoje obietnice i niezawodnie urzeczywistnia swoje zamierzenia.[3]

            Należy jednak zauważyć pewną rzecz. Czy zawsze Bóg przedstawiał się jako JHWH? Abrahamowi przedstawił się jako Bóg Wszechmogący (Rdz 17: 1). Świadkowie jednak uprą się i stwierdzą, że imię Boga pojawia się już w pierwszych rozdziałach Biblii. Zgadza się, np. w Rdz 2: 4 czytamy: Oto narodzenie niebios i ziemi, przy ich stworzeniu, w czasie, w którym WIEKUISTY, Bóg, uczynił niebo i ziemię. Trzeba jednak pamiętać, że Pięcioksiąg napisał Mojżesz, a jemu Bóg powiedział bezpośrednio, że Jego imię brzmi JHWH. Więc, gdy pisał o jakichś czynnościach Boga swobodnie używał tego imienia. Upierając się przy swoim, członkowie organizacji mogą zacytować Rdz 4: 26: Wtedy to zaczęto wzywać Imienia WIEKUISTEGO, Boga. Były to czasy potomstwa Adama i Ewy. Nie ma jednak pewności, jakie to było imię. Imię zapisywane tetragramem rozpowszechniło się  u Izraelitów dopiero w czasach Mojżesza. Jest to związane z następującym wydarzeniem. Po tym, jak naród izraelski trafił do Egiptu, przyszedł czas panowania faraona, który nie poważał tego narodu. Izraelici stali się narodem poddanym Egiptowi. Ponadto faraon zarządził, aby nowonarodzeni chłopcy izraelscy byli zabijani. Nie wiadomo dokładnie jak wile lat minęło od czasów Józefa. Czytamy jednak, że nastał nowy król, który nie znał Józefa. A więc stało się w czasie, kiedy umarł Józef, a rządy objął  władca, który nie miał już możliwości go zobaczyć i poznać. I to w tym czasie urodził się Mojżesz. Kiedy dorósł, zbiegł jednak do ziemi Madian. Po jakimś czasie w okolicy góry Horeb ukazał się Mojżeszowi Bóg w krzewie gorejącym. Przedstawił się tak:  Nadto powiedział: Ja jestem Bóg twojego ojca, Bóg Abrahama, Bóg Ic’haka i Bóg Jakóba. /Wj 3: 6/. Widzimy więc, że pierwotnym zamiarem Boga nie było przedstawienie się jako JHWH. Użycie tego umienia, wymusiło pytanie Mojżesza o to, co ma odpowiedzieć, gdy bracia zapytają go i imię. Wygląda to na to, że imię zapisane tetragramem prawdopodobnie nie było znane Izraelitom. Mało prawdopodobne, że zapomnieli, skoro od czasów Józefa z którym był Bóg minął czas jednej zmiany faraona. Ponadto Bóg przyszedł do Mojżesza, ponieważ usłyszał ich wołanie, nie wołali więc do innych bogów. I w końcu kiedy Pan usłyszał pytanie Mojżesza nie powiedział: to oni wraz z tobą nie znają (nie pamiętają) mojego jedynego, najwyższego imienia?

6.2. Imię — więcej niż zbiór liter

            Trzeba jednak pamiętać, że w świecie starożytnym, a także w czasach późniejszych imię to nie tylko zlepek liter. W naszej kulturze to wyraz, który nie znaczy nic, poza tym że służy do wołania kogoś, mówienia o nim itd. Ponadto imię tylko w naszej kulturze jest rzeczownikiem, który jest wybierany z zamkniętej listy. Ale już dokładniejsza lektura Biblii pokazuje, że w czasach starożytnych imię miało coś mówić o jego właścicielu. Było na przykład związane z okolicznościami poczęcia lub narodzin danej osoby. A następnie wyszedł jego brat, który swą ręką trzymał się pięty Esawa; zaś jego imię nazwano Jakób. A kiedy się urodzili, Ic’hak miał sześćdziesiąt lat. /Rdz 25: 26/ To imię ma pochodzić od hebrajskiego aqueb – pięta. Ciekawą grupą są imiona zawierające przedrostek el – Bóg. Przykłady: Elisza – Bóg okazał pomoc, Eliasz, hebr. Elijahu – Bogiem moim jest Jahwe. Wyrażały przede wszystkim stosunek pomiędzy Bogiem, a tym, kto je nadał lub nosi.

            Jednak zupełnie dla nas obcym zjawiskiem jest zwyczaj zmiany imienia lub nadawania imienia. Dobrym przykładem jest Abraham. Gdy Bóg go powołam nazywał się Abram. A co się później stało? (…) zaś twe imię nie będzie nadal zwane Abram, lecz twoje imię będzie Abraham, gdyż ustanawiam cię ojcem mnóstwa narodów. /Rdz 17: 5/ To nowe imię jest związane z określeniem ojciec mnóstwa. Drugim przykładem niech będzie żona Abrahama-Saraj. Imię zostało zmienione na Sara, które znaczy księżniczka. Także Jakubowi zostało później zmienione imię na Izrael. W Nowym Testamencie chyba najlepszym przykładem jest Szymon-Apostoł, któremu imię zmienił sam Jezus. A było to spowodowane tym, że jako pierwszy wyznał Jezusowi, że uznaje go za Mesjasza i Syna Boga.  A ja ci także powiadam, że ty jesteś Piotr, a na owej opoce zbuduję moje zgromadzenie wybranych i bramy Krainy Umarłych go nie przemogą. /Mt 16: 18/ Zwyczaj zmiany imienia był znany także w znacznie późniejszych czasach.

            Dobrym z czasów obecnych może być na przykład papież Jan Paweł II. Przybrał on takie imię dopiero po wyborze na papieża. Wcześniej nosił imię Karol Wojtyła. W jego rodzinnej miejscowości raczej nie posługują się tym drugim imieniem, dla nich jest znany przede wszystkim jako Wojtyła.

6.3. Każdy kto wezwie imienia Pana

            Dla świadków zwracanie się do Boga Jehowo, kiedy się o coś prosi lub oddaje cześć ma ogromne znaczenie z wielu powodów. Według nich tylko Bóg prawdziwy może odpowiedzieć na takie wezwanie. Po drugie, poznanie tego imienia i używanie go, jest bardzo ważnym warunkiem otrzymania zbawienia. Świadkowie przywołują wtedy ten werset: Każdy bowiem, kto wzywał do siebie Imię Pana zostanie zbawiony. /Rz 10: 13/ Jednak świadkowie, wierni swoim zasadom uważają, że jest to cytat Księgi Joela i werset ten powinien być przetłumaczony zgodnie z pierwowzorem hebrajskim Jl 3: 5: Lecz stanie się, że ktokolwiek by wzywał Imienia WIEKUISTEGO – będzie zbawiony. Mają oni w swoim przekładzie, rzecz jasna imię Jehowa i to nawet w Nowym Testamencie. Jednak w broszurach świadków autor nie znalazł wyjaśnienia, co znaczy wzywać imienia Jehowy. Zamiast tego w rozdziale zatytułowanym Dlaczego trzeba znać imię Boże znajduje się obszerny wykład na temat uświęcania imienia tego imienia[4]. Pomimo rozpoczęcia tego wykładu od wersetu Rz 10:13.

            Przede wszystkim pojawia się tu nieuprawnione wstawienie imienia Jehowy, pomimo że żadne rękopisy greckie tego imienia w tym miejscu nie mają! Aby odpowiedzieć na pytanie, co znaczy wzywać imię Jahwe, można spróbować zbadać szerszy kontekst słów Jol 3: 5: Potem stanie się, że wyleję Mojego Ducha na wszelką cielesną naturę; wasi synowie i wasze córki będą prorokować; waszym starszym będą się śniły sny, a wasi młodzieńcy będą miewać widzenia. W owe dni, nawet na sługi i służebnice wyleję Mojego Ducha. I objawię cuda na niebie i na ziemi; krew, ogień i słupy dymu. Słońce zmieni się w ciemność, a księżyc w krew, zanim nadejdzie wielki i straszny dzień WIEKUISTEGO. /Jol 3: 1-4/ Widać ewidentnie, że prorok żyjący  w Starym Testamencie zapowiada coś, co stanie się w przyszłości. A więc nie dotyczy to raczej Izraelitów żyjących przed Chrystusem, ponieważ wiadome jest, że samo wzywanie imienia Boga nie wystarczało im do zbawienia. Dobrą wskazówką jest przywołanie tego proroctwa przez Piotra Apostoła w czasie jego pierwszego wielkiego przemówienia. (…)  ale dzieje się to, co zapowiedziano przez proroka Joela: A w ostatnich dniach zdarzy się, mówi Bóg, że wyleję z mojego Ducha na wszelkie ciało wewnętrzne (…) Tak więc proroctwo dotyczy czasów Nowego Testamentu. Jednak czy wzywanie imienia Boga wystarczy w tym czasie do tego, aby być zbawionym. Skoro do tego czasu odnoszą się słowa z Jol 3: 5, odpowiedzi należy szukać tylko w Nowym Testamencie.

            Kiedy świadkowie przywołują bardzo ich zdaniem ważny werset Rz 10: 13, zawsze wyrywają go z wcześniejszego kontekstu i pomijają słowa, które Paweł Apostoł zwieńczył słowami o wzywaniu imienia Boga. Zasadnicza część wywodu rozpoczyna się od w. 9: 30, w którym Paweł konfrontuje wiarę pogan z niewiarą Izraelitów. Wiara, która dała poganom zbawienie to wiara w słowo, które jest dla nas bardzo bliskie i łatwo dostępne. Wiara nie dająca usprawiedliwienia to wiara w trud przestrzegania przykazań. A takie jest słowo wiary, które głosi Paweł: To jest słowo wiary, które ogłaszamy; że jeśli przez swoje usta wyznasz Pana Jezusa i uwierzysz w swym sercu, że Bóg go wzbudził z martwych zostaniesz zbawiony. /Rz 10: 8-9/ Dalej warto jeszcze przywołać Rz 11-12:  Gdyż Pismo mówi: Każdy, kto w Niego wierzy, nie zostanie zawstydzony. Bowiem nie ma oddzielenia Żyda i Greka; gdyż ten sam Pan jest Panem wszystkich, i jest bogaty względem wszystkich, co Go wzywają. Mowa oczywiście o wierze w Chrystusa. Wiele razy Nowy Testament to potwierdza, np. w słynnym J 3: 16: (…)dał swego jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne. Tak więc w czasach Nowego Przymierza wezwać imię Pana, to uwierzyć, że Jezus zmartwychwstał (oczywiście dlatego, że wpierw umarł za grzechy) i wyznać go ustami Panem. Tak więc uniknięcie oddzielania wersetu od wersetów, z których wynika pozwala na swobodne uznanie, że imię Pana (Jahwe) w Rz 10: 13 to imię Jezusa Chrystusa.

            Nie tylko szersza analiza tekstu świętego tego dowodzi. Potwierdza to także nauczanie i postępowanie Apostołów opisane w Dziejach Apostolskich. Zaś Piotr do nich powiedział: Skruszcie się i niech każdy z was da się ochrzcić dzięki Imieniu Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów, a weźmiecie dar Ducha Świętego. /Dz 2: 38/ Dlaczego nie kazał zanurzyć się dzięki imieniu Jehowy? niech wam wszystkim będzie wiadome oraz całemu ludowi Israela, że został on uleczony w Imieniu Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, którego wy ukrzyżowaliście i którego Bóg wskrzesił z martwych. W tym Imieniu ten człowiek stanął przed wami zdrowy. Ten jest owym kamieniem, co przez was, budujących, został wzięty za nic, a który stał się dla kamienia węgielnego. Nie istnieje też w nikim innym zbawienie; bo nie istnieje inne Imię pod niebem, które zostało wyznaczone wśród ludzi, w którym jest nam konieczne zostać zbawionymi.  /Dz 4: 10-12/ Dlaczego Piotr i Jan nie uleczyli w imieniu Jehowy, wzywając Je? I trzeba przyznać, że z perspektywy doktryny świadków Piotr jest heretykiem, gdy twierdzi, że tylko przez imię Jezusa jest zbawieni, a nie przez imię Jehowy. Chyba, że dostał małpiego rozumu w tym momencie i nie należy tych słów brać na poważnie. Zaś Filip, zszedł do miasta Samarii oraz rozgłaszał im Chrystusa. /Flp 8: 5/ Kolejny heretyk… Dlaczego głosił Chrystusa, skoro według świadków tylko wzywanie imienia Jehowy daje zbawienie? Ale w Damaszku był pewien uczeń, imieniem Ananiasz, więc w widzeniu Pan powiedział do niego: Ananiaszu. A on powiedział: Oto ja, Panie. (…) Ale Ananiasz odpowiedział: Panie, od licznych osób usłyszałem o tym mężu, że wiele złych rzeczy uczynił Twoim świętym w Jerozolimie. Także tu ma władzę od arcykapłanów, aby związać wszystkich, co wzywają Twego Imienia. /Dz 9: 10, 13-14/ Kolejne potwierdzenie tego, jakie imię wzywano w apostolskim Kościele. Nam nakazał ogłosić to ludowi i zaświadczyć, że on jest ustalonym przez Boga sędzią żyjących i umarłych. Jemu poświadczają wszyscy prorocy, że przez jego Imię, każdy wierzący względem niego otrzyma odpuszczenie grzechów. /Dz 10: 42-43/ Ale powiedział: Bóg naszych przodków wybrał ciebie, byś poznał Jego wolę, zobaczył Sprawiedliwego oraz usłyszał głos z Jego ust. Gdyż względem wszystkich ludzi będziesz Mu świadkiem tych rzeczy, co zobaczyłeś i usłyszałeś. Zatem dlaczego teraz zwlekasz? Wstań, ochrzcij się i wzywając Imienia Pana, zmyj z siebie twoje grzechy. /Dz 22: 14-15/ Autor pyta? Gdzie mają Nowy Testament ci, którzy upierają się, że nadal mamy wzywać imienia Jehowy? Czy nie lepiej uznać, że ta część Biblii jest nienatchniona?

6.4. Imię w zależności od sytuacji

            Nie ulega więc wątpliwości, że zwracane się do Boga za pomocą imienia Jahwe jest ważne. Jednak nie jest tak, że Biblia nie daje innych przykładów tego, jak mamy się zwracać. Czasami wystarczy Boże (Ps 4: 2, 16: 1, 22: 1), znany jest zwrot Moja Opoko (Ps 18: 3), Pasterzu Izraela (Ps 80: 2) i Panie (Rdz 4: 10, Joz 7: 8, Ez 9: 15, Ps 5: 11, Ps 38: 23). Przy czym ten ostatni tytuł występuje bardzo często jako samodzielny tytuł Boga. I nie chodzi tutaj także o słowo Pan będące tłumaczeniem tetragramu lecz hebr. Adonai. Przykłady: Rdz 2: 18-19, Wj 4: 3, 15: 2, Ne 8: 10, Ps 35: 22, Ps 40: 18, Ps 53: 6, Ps 57: 6, 68: 18, Ps 89: 8, Ps 115: 18, 136: 3, Iz 3: 18, Iz 10: 12, Lm 2: 2, Dn 9: 3, Oz 1: 9). Wymieniono tutaj tylko przykłady ze Starego Testamentu. Określenie Pan może konkurować z tetragramem, gdyż występuje na przykład w Psalmach prawie tyle samo razy. Nie widać więc czegoś takiego, że zawsze powinniśmy do Boga się zwracać Jehowo.   

            Nie ulega jednaj wątpliwości, że imię zapisane tetragramem jest w Biblii bardzo często używane. Zadać należy pytanie…dlaczego? Ponieważ Stary Testament jest izraelski, a imię to zostało dane Izraelitom na użytek starego przymierza. Widać to w tym, że imię Jahwe, Jehowa nie pojawia się w Nowym Testamencie ani razu! Świadkowie wprawdzie mają w swojej Biblii to imię, jednak jest to ich zabieg perswazyjny. Na początku tak nie było.

            Autor nie zgadza się z tym do końca, że imię to oznacza „On powoduje, że się staje”, o czym była mowa wcześniej. Tłumacze Biblii Tysiąclecia przetłumaczyli to imię jak Jestem, Biblia Gdańska ma Będę, Biblia Warszawska ma tak samo jak Tysiąclecia, Nowa Biblia Gdańska tłumaczy to tak: Ja jestem Będący (…)Posyła mnie do was Będący. Tak więc żadne z najpopularniejszych tłumaczeń nie sugeruje, że imię Boga wyrażone tetragramem oznacza On powoduje, że się staje. A wspomniano już, że tak mają to wyjaśnione opracowania organizacji.

            Różne tłumaczenia udowadniają to, że imię jest nadawane w zależności od sytuacji, od realiów, jakie w danym czasie występują. Imię Bóg Wszechmogący miało podkreślić naturę Boga w sytuacji, w jakiej znalazł się Abraham. Był on w bardzo podeszłym wieku, nie miał żadnego potomka z powodu tego, że jego żona Saraj była niepłodna. Bóg jednak dał mu obietnicę tego, że jego potomstwo będzie tak liczne jak gwiazdy na niebie. Kluczowe był więc w tamtych okolicznościach przyjęcie tego, że Bóg jest Wszechmogący. To, co było niemożliwe z ludzkiego punktu widzenia dla Boga nie stanowiło problemu.

            Podobnie sprawa wygląda w związku z Izraelitami znajdujących się niewoli egipskiej. Najprawdopodobniej ta sytuacja była przyczyną tego, że Bóg objawił się jako Będący, jako Jestem. Izraelici będący w ucisku mogli zacząć myśleć, że Bóg ich Ojców o nich zapomniał lub oddalił się od nich. Na to usłyszeli odpowiedź, że jest inaczej, bo On Jest i o Jego obecności miało świadczyć Jego imię. Skąd więc tłumaczenie On powoduje, że się staje, skoro żadne popularne tłumaczenie tego tak nie oddaje? To imię bardziej by pasowało na oddanie określenia Wszechmogący.

            Imię oznaczone tetragramem jest tak często używane w Starym Testamencie, ponieważ pod tym imieniem Bóg zawarł przymierze z Izraelem. Stało się ono tym, który najlepiej wyraża charakter tego przymierza. Jest o tym napisane w Pięcioksięgu. Pwt 4: 12-16: A WIEKUISTY przemawiał do was spośród ognia; słyszeliście głos słów, ale żadnej postaci nie widzieliście jedynie głos. On wam objawił Swoje Przymierze, które rozkazał wam spełniać dziesięć zdań, i napisał je na dwóch, kamiennych tablicach. Zaś mnie, WIEKUISTY rozkazał wówczas nauczać was zasad prawnych oraz wyroków, abyście je spełniali na ziemi do której idziecie, by ją posiąść. Zatem usilnie się strzeżcie odnośnie waszych dusz! Gdyż w dniu, w którym WIEKUISTY przemawiał do was na Chorebie pośród ognia, nie widzieliście żadnej postaci. Abyście się nie skazili oraz nie czynili sobie rzeźby, obrazu, jakiejkolwiek podobizny w postaci mężczyzny, czy niewiasty.  Pierwsze z tych przykazań brzmi tak: Jam jest WIEKUISTY, twój Bóg, który cię wyprowadziłem z ziemi Micraim, z domu niewoli.  Nie będziesz miał innych bogów przed Moim obliczem  Tak więc jakby pierwszym warunkiem trwania tego przymierza było to, aby Izraelici nie czynili sobie innych bogów poza Tym, który przyszedł ich ojców i do nich. Imię podkreślało podstawową różnicę pomiędzy Bogiem Izraela i bogami wymyślonymi. Tylko On istnieje, podczas gdy oni są tylko wytworami rąk ludzkich. W tamtych uwarunkowaniach historycznych i geograficznych imię to nabrało więc ogromnego znaczenia. Państwo Izraela było w czasach starożytnych tak jakby wyspą w świecie tysięcy różnych bóstw. Mentalność ludzi w tamtych czasach było ponadto taka, że przyjmowanie nowych wierzeń nie było niczym trudnym. Widać to doskonale w historii Izraela. Nie dziwi więc to, że pisarze biblijni tak często używali imienia Boga, zapisanego tetragramem. Był to jeden ze sposobów na pokreślenie ścisłego monoteizmu i na obronę przed politeizmem.

            Tak więc Bóg nadawał przed ludźmi sobie takie imię, jakie było w danym momencie najodpowiedniejsze. I z jednej strony świadkowie przyznają, że Jehowa nie jest jakimś zaklęciem pozwalającym na przywołanie Boga. Widać jednak rozbieżność pomiędzy teorią i praktyką. Co znaczy dzisiaj dla ludzi słowo Jehowa? Nawet jeśli świadkowie uznają, że to imię własne Boga Stwórcy, to dla innych pozostaje tylko wyrazem nie znaczącym nic poza tym, że jest imieniem Najwyższego. Jeśli więc organizacja jest dla świata świadkami Jehowy, to dla ludzi nic nie znaczy. Inaczej było, kiedy Izraelici byli świadkami JHWH. Jeśli imię to znaczy Będący, to polecenie bycia Jego świadkami nie budzi wątpliwości. Wiadome wtedy staje się na czym ma polegać to posłannictwo. Na tym, aby podkreślać, że tylko Bóg Izraela istnieje, a bogowie innych narodów-nie. Poganie słyszący o Bogu Izraela i Jego imieniu od innych Izraelitów, byli pouczani o wyjątkowości tego Boga. Izraelici raczej nie mówili innym narodom o swoim Bogu jako tajemniczym Jahwe i Jehowa, ale raczej tłumaczyli to imię na wyrażenie zrozumiałe. Zapewne chcieli, aby inne narody poznały ich Boga takiego, jakim jest a nie takiego, którego imienia nie można wymówić i przetłumaczyć, bo nie wiadomo, co tak naprawdę znaczy. W obronie swej członkowie organizacji często przywołują imię Jezusa. Twierdzą, że też nie wiadomo, co dokładnie znaczy. A dodatkowo też jest w większości kulturach tylko językowym tworem będącym imieniem własnym naszego Pana. Nie wiadomo, czy w czasach Jego życia brzmiało ono Jeszua, czy Jehoszua. W różnych krajach imię to brzmi różnie.[5] Trzeba jednak zaznaczyć, że nie imię Jezus było istotne, ale określenie Chrystus. I to od przyjęcia tego, czy Jezus jest Chrystusem zależało to, czy ktoś przyjął zbawienia od Boga czy nie. Imię Chrystus pochodzi od gr. słowa christos znaczącego mesjasz, pomazaniec. Uznanie Jezusa za Pomazańca to przyjęcie tego, że jest namaszczony i posłany przez Boga.  Mówi im: A wy mówicie, że kim ja jestem? A odpowiadając, Szymon Piotr rzekł: Ty jesteś Chrystus, Syn Boga Żyjącego. Zaś Jezus odpowiadając, rzekł mu: Szczęśliwy jesteś, Szymonie Barjona, bo nie objawiły ci tego ciało wewnętrzne i krew, ale mój Ojciec, który jest w niebiosach. /Mt 16: 15-17/ Zaś to zostało opisane, abyście uwierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga, oraz abyście wierząc, mieli życie w Jego Imieniu. /J 20: 31/   Przyjście Mesjasza było zapowiedziane między innymi w Iz 61: 1-2. Jezus twierdzi, że spełniły się te słowa, kiedy czytał Izajasza pewnego razu w synagodze w Nazarecie (Łk 4: 16-21). Tak więc to On jest tym, który jest bezpośrednio namaszczony i posłany przez Ducha Świętego. Tutaj mamy powód tego, dlaczego Apostołowie głosili odpuszczenie grzechów przez Imię Jezusa z Nazaretu (Dz 10: 43); powód tego, dlaczego według Apostołów nie dano ludziom żadnego imienia, przez które moglibyśmy być zbawienia. To imię to Jezus Mesjasz z Nazaretu (Dz 4: 12).

6.5. Imię niewypowiadane

            Jeden z argumentów świadków mających potwierdzić doniosłość imienia Jehowa jest związany  z zakazem jego wymawiania. Kolejny dotyczy zaniku tego imienia w Nowym Testamencie. Historyk żydowski Józef Flawiusz żyjący w I w. pisze, że tylko arcykapłanowi wolno było wymawiać tetragram. W źródłach rabinicznych  można też znaleźć informacje, że ten arcykapłan wymawiał imię Boże w świątyni, zwłaszcza w święto Paschy.[6] Inny przypadek to dopuszczenie użycia przez świadków podczas rozprawy sądowej związanej z posądzeniem o bluźnierstwo.[7] To jednak świadczy, że wymowa imienia Bożego była raczej znana. Świadkowie są jednak zdania, że Jezus zakazu wypowiadania imienia Bożego nie przestrzegał, ponieważ odrzucał niebiblijne tradycje.[8] Po drugie cytował w synagogach księgi Starego Testamentu, które w oryginale hebrajskim zawierają tetragram. Oto przykład:A został mu podany zwój proroka Izajasza. Zatem rozwinął zwój i napotkał miejsce gdzie było napisane: Duch Pana we mnie gdzie mnie namaścił, by biednym opowiadać Dobrą Nowinę; /Łk 4: 17-18/ Należy jednak podkreślić, że w czasach Jezusa posługiwano się w życiu codziennym palestyńską odmianą języka aramejskiego, a świadczą o tym poszczególne słowa zachowane w ewangeliach.[9] Nawet jeśli Jezus czytał po hebrajsku,  nie ma pewności czy wokalizował tetragram, czy może zastąpił innym słowem zgodnie z panującymi zwyczajami. Tak więc teolodzy organizacji wyciągają wnioski zbyt pewne z przesłanek, które takiej pewności nie mają. Szczerze należy przyznać, że nie wiadomo czy Jezus wymawiał tetragram czy nie. Ponadto w swoimi nauczaniu nie przywiązywał do tego żadnej wagi. Bardzo ciekawe jest to, że  nigdy nie zwracał się do Ojca Jehowo lub Jahwe. Nigdy też nie polecał zwracać się do Boga w ten sposób.

            Przyznać jednak należy, że pojawienie się zjawiska niewymawiania imienia zapisanego JHWH jest zjawiskiem ciekawym. Najprawdopodobniej było to spowodowane skrajnie rozumianym drugim przykazaniem dotyczącym nie używanie imienia Boga w błahych rzeczach. I skoro przed podyktowaniem przykazań Bóg określił się jako JHWH, to imię uznano za objęte tym przykazaniem. Ale wiemy już, że Bóg nadawał sobie także inne imiona.

            Ciekawy też jest zwyczaj zastępowania tego imienia określeniem Pan w przekładach Starego Testamentu na grecki. Tak postąpiono w Septuagincie, greckim przekładzie sporządzonym w III w. p. Ch. [10] Różne były i są opnie Izraelitów na temat tego przekładu. Należy jednak podkreślić, że to właśnie Septuaginta była powszechnie używanym przekładem Pism w czasach Nowego Testamentu. O jej ważności świadczy fakt, większość spośród 250 cytowań Starego Testamentu w Nowym Testamencie pochodzi właśnie z tego przekładu.  Świadkowie jednak są tak zawzięci pod tym względem, że wymyślili pozornie uzasadnione usprawiedliwienia swoich założeń. Aby udowodnić, że tetragram znajdował się w pierwotnej wersji Septuaginty, w Przedmowie do BNŚ umieścili komentarz do Psalmu 2 Orygenesa z III w. Jest w nim napisane, że w najbardziej dokładnych kopiach znajduje się to imię zapisane najbardziej starożytnymi hebrajskimi literami[11]. Najbardziej dokładne kopie to nie muszą być te najstarsze. Mogą to być te najbardziej dosłownie przetłumaczone. Aby potwierdzić swoje stanowisko autorzy Przedmowy PNŚ cytują jeszcze pisma Hieronima z IV w. W Prologus Galeatus pisze on, że w niektórych woluminach greckich [Starego Testamentu] pojawia się imię Boże-tetragram zapisany archaicznymi literami.[12]

Ciekawe jest jeszcze to, że w dwudziestym piątym liście do Marceliusa Hieronim omawia (uwaga!) dziesięć imion Boga. Pisze, że dziewiątym imieniem jest tetragram, który niektórzy znajdują w greckich księgach. Tutaj mamy jeszcze potwierdzenie tego, że Bóg ma nie tylko imię. Jednak czy na podstawie tych argumentów można wysunąć pewny wniosek, że w pierwotnych wersjach Septuaginty występował tetragram, a Jezus i jego uczniowie swobodnie go wokalizowali? Od czasu powstania Septuaginty do czasu życia Orygenesa minęło ponad 400 lat. Czasy Hieronima dzieli jeszcze większa przepaść. Powtarza się tu błąd świadków polegający na wyprowadzaniu zbyt śmiałego wniosku z za mało pewnych przesłanek.

            Ostatnią deską ratunku dla świadków może być jeszcze odwołanie się do pewnego papirusu znalezionego w Qumran, oznaczonego zawierającego połowę Księgi Powtórzonego Prawa. Datowana jest na pierwszy lub drugi wiek przed Chrystusem.[13] W tej kopii Septuaginty jest używany tetragram i nie ma tu zastępowania tego wyrazu przez kýrios lub theós. Jest to dla świadków tak ważne, że pokazują często zdjęcie tego rękopisu, a przywrócenie imienia Boga przypisują uczonym w Piśmie, którzy mieli uważać, że zastąpienie tetragramu wspomnianymi tytułami jest świętokradztwem.

            Celem tej pracy nie jest jednak potwierdzanie, że w czasach Jezusa nie zapisywano tetragramu. Mimo wszystko są argumenty przemawiające za tym, że w czasach tu rozpatrywanych tetragram był rozumiany, a nawet czytany jako kyrios.[14] Pewnym dowodem na to może być to, że podczas czytania liturgicznego Żydzi odczytują tetragram jako Adonai, a poza kultem-ha-Szem (Imię).[15]  Przyznać należy jednak, że wysiłki świadków zmierzające do udowodnienia tego, że imię Jahwe występowało w pierwotnych greckich tekstach są ogromne. Z jednej strony oskarżają współczesnych chrześcijan, że wprowadzeniem pojęcia Trójca za bardzo komplikują Prawdę Biblijną. Czynią ją przez to trudniej dostępną dla wszystkich ludzi. Ale niech spojrzą najpierw na siebie. Od czasów Apostołów Ewangelia o wierzę w imię Jezusa rozrastała się i nikt nie zajmował się imieniem JHWH ważnym w Starym Testamencie. To oni zaczęli robić wielkie wysiłki, poszukiwać rękopisów, przekopywać je, rozbierać grekę itd. aby potwierdzać swoje nowatorskie doktryny. Jednak w dalszej części pracy okaże się, że próbami przywrócenia starotestamentowego imienia Boga sami strzelili sobie w stopę.

7. Utożsamienie Jezusa z Jahwe

7.1. Proroctwa o Jahwe spełnione w Jezusie

            Należy przede wszystkim rozpatrzyć kilka proroctw ze Starego Testamentu, które dotyczą Jahwe. Oto najważniejsze przykłady. Iz 40: 3: Głos woła na puszczy: Oczyśćcie drogę WIEKUISTEGO, na stepie prostujcie ścieżkę naszego Boga.  Wypełnienie J 1: 23: Zatem powiedział: Ja jestem głosem wołającego na pustkowiu: Wyprostujcie drogę Pana, jak powiedział prorok Izajasz. , Mt 3: 3: Bowiem to jest Ten, o którym powiedziano przez proroka Izajasza, mówiącego: Głos wołającego na pustkowiu: Przygotujcie drogę Pana, czyńcie proste Jego ścieżki.  Ciekawie ten cytat brzmi w BNŚ: To właśnie o nim powiedziano przez proroka Izajasza tymi słowy: „Słuchajcie! Ktoś woła na pustkowiu: 'Przygotujcie drogę Jehowy! Prostymi czyńcie jego szlaki’ ”  Mal 3: 1: Oto posyłam Mojego posła, by utorował drogę przede Mną. Niespodziewanie, do swojego Przybytku przybędzie Pan, którego pragniecie, bo oto nadchodzi poseł Przymierza, którego pożądacie – mówi WIEKUISTY Zastępów. Wypełnienie Mt 11: 10: Bo ten jest tym, o którym jest napisane: Oto Ja wysyłam mojego posłańca przed twym obliczem, który przygotuje twoją drogę przed tobą. Zach 12: 10: Zaś na dom Dawida i na mieszkańców Jeruszalaim wyleję Ducha łaski oraz błagania. I będą spoglądać na Mnie [Jahwe], którego przebili, i będą mnie opłakiwać jak się opłakuje jedynaka oraz gorzko nad nim zawodzić, jak się zawodzi za pierworodnym.   Dotyczyło to tego wydarzenia: J 19: 34-37: Ale jeden z żołnierzy przebił włócznią jego bok, więc zaraz wyszła krew i woda. Zaś ten, co to zobaczył, zaświadcza, a jego świadectwo jest prawdziwe; on też wie, że mówi zgodnie z rzeczywistością, abyście i wy uwierzyli. Bo to się stało, aby się wypełniło Pismo: Jego kość nie zostanie strzaskana. A drugie Pismo znowu mówi: Będą patrzeć na tego, którego przebili.  Iz 8: 13-14: WIEKUISTEGO Zastępów – tylko Jego święćcie, niech On będzie waszą obawą, On waszą trwogą. Inaczej stanie się to powodem zwady, kamieniem obrazy oraz skałą potknięcia obu domów Israela; sidłem i siecią dla mieszkańców Jeruszalaim.  Spełnienie 1 P 2: 4,7-8: Do niego się zbliżajcie, do żyjącego odłamu Skały, który wprawdzie jest odrzucony przez ludzi, ale przed Bogiem pozostaje wybrany oraz cenny.(…) Zatem dla was, wierzących nagroda; ale dla niewierzących kamień, który odrzucili budujący, Ten pojawił się na głowę kąta; jako kamień potknięcia oraz skała zgorszenia. Oni się potykają, będąc nieposłuszni Słowu, do czego też zostali wyznaczeni. Warto zajrzeć doRz 9: 33. Iz 45: 23-24:  Przysięgam na Siebie [Jahwe], sprawiedliwość wyszła z Mych ust; słowo, co się nie cofnie, że przede Mną się ugnie każde kolano i będzie przysięgał każdy język. Zastosowane w Rz 14: 10-11: Zaś ty dlaczego sądzisz twojego brata? Lub, także ty, dlaczego lekceważysz twojego brata? Wszyscy staniemy przy trybunie Chrystusa. Ponieważ jest napisane: Ja żyję mówi Pan, dlatego dla mnie zegnie się każde kolano i każdy język przyzna się Bogu. Także w Flp 2: 10-11: Aby na Imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebiańskich, ziemskich i podziemnych.  Aby też każdy język się zgodził, że Jezus Chrystus jest Panem, ku chwale Boga Ojca.  Jr 17: 10: Ja, WIEKUISTY, zgłębiam serce i doświadczam nerki, aby oddać każdemu według jego dróg, według owoców jego spraw.  Zastosowane w Ap 2: 18 i 23: A aniołowi zgromadzenia wybranych w Tiatyrze napisz: To mówi Syn Boga, który ma swoje oczy jak płomień ognia, a jego nogi podobne są do metalu.(…) Także zabiję jej dzieci poprzez śmierć; więc wszystkie zbory uznają, że ja jestem Ten, który bada nerki i serca, i że dam każdemu z was według waszych czynów. Ps 68: 18: WIEKUISTY, Boże, wstąpiłeś na wysokość, wziąłeś jeńców, pobrałeś daninę w ludziach, także przekornych, aby się osiedlili. Nawiązanie: Ef 4: 8-10: Dlatego Pismo mówi: Wstąpiwszy na wysokość, wziął do niewoli jeńców, dał ludziom dary. (Ale to 'wstąpił’ jak się dzieje, jeśli nie tak, że najpierw zszedł z góry na dół, do niższych terenów ziemi? A ten, co zstąpił, jest tym samym, który wstąpił powyżej wszystkich niebios, aby wszystkie wypełnić).  Wj 17: 2: Zatem lud spierał się z Mojżeszem, mówiąc: Dajcie nam wody, abyśmy pili. A Mojżesz do nich powiedział: Czemu się ze mną spieracie? Czemu doświadczacie WIEKUISTEGO?  Zastosowane 1 Kor 10: 9: Ani nie wystawiajmy na próbę Chrystusa, jak niektórzy z nich wystawiali i byli zgładzeni na skutek węży.  Można jeszcze porównać Iz 40: 10, 62: 11 i Ap 22: 12 i 16; Zach 11: 13 i Mt 27: 9. Wiele tych przykładów pokazuje, że próba przywrócenia imienia JHWH, zwłaszcza w Nowym Testamencie jeszcze wyraźniej pozwala na utożsamienie Jezusa z Jahwe.  Na prawdę trudno jest po zrozumieniu tych proroctw i ich wypełnień zaprzeczać nadal temu, że Jezus jest Jahwe. Trzeba być bardzo poważnie zaślepionym człowiekiem.

7.2.  Jezus Mesjasz-Jahwe

            Wprawdzie ustalone w tej pracy zostało to, że nie ma pewności, czy Jezus wokalizował tetragram. Ale wiele wskazuje na to, że imię zapisane tetragramem stosował w stosunku do siebie i wokalizował w sposób zrozumiały dla słuchaczy. Wcześniej zwrócono uwagę, że publikacje organizacji nie potwierdzają tego, że imię wyrażone tetragramem można przetłumaczyć jako Jestem, Będący lub Zawsze Istniejący. Tymczasem proponowanego w tych publikacjach tłumaczenia nie ma w żadnym z popularnych tłumaczeń krajowych. Mała Encyklopedia Biblijna podaje, że imię Jahwe zgodnie z Wj 3: 14 tłumaczy się jako Jestem, który jestem[16]; W Encyklopedii chrześcijaństwa pojawia się takie tłumaczenie słowa Jahwe: z gram. punktu widzenia odpowiada III os. l. mnogiej  od czasownika być: „On jest”, „On istnieje”, co według interpretacji cieszącej się największym uznaniem oznacza „Ten, który jest z nami”[17]. Według autora zamaskowanie wszelkich powiązań czasownika być z imieniem Jahwe miało jeden cel: usunięcie możliwości utożsamienia Jezusa  z tym imieniem.

            Aby zrozumień do najistotniejsze zagadnienie w tej rozprawie należy powrócić do prologu Ewangelii Jana. Czytamy tam, że Słowo było u Boga i było Bogiem. Świadkowie w celu uniżenia Jezusa i usunięcia czci, z jaką Go się otaczało od czasów apostolskich, uznali że Jezus jest tylko boski. Tak ma się rozumieć nie użycie rodzajnika przed greckim wyrazem oznaczającym Bóstwo Jezusa. To, że jest to tylko daremna próba zostało wykazane już wcześniej. W tej części autor zamierza unaocznić to, że Ewangelia Jana jest pismem całościowym i zamkniętym. W związku z tym, Jan konsekwentnie odsłania to, od czego rozpoczął swoją Ewangelię. Wyjaśnia później to, co znaczy, że Jezus Bogiem, który jest u Boga. Znana jest większości sprawa Tomasza Niedowiarka. Chociaż postać ta nie kojarzy się dobrze, warte przyjrzenia się są słowa, które skierował do Jezusa po tym, jak uwierzył. Pamiętajmy, … i Bogiem było Słowo. W czasie spisywania Prawa, Bóg wiele razy powiedział Mojżeszowi: Ja jestem Jahwe, twój Bóg. Wreszcie Tomasz do Jezusa: Pan mój i Bóg mój. /J 20: 28/. Należy podkreślić to, że Jezus w żaden sposób nie zbywa Tomasza. Nie odpowiada na przykład: Nie jestem twoim Bogiem, uważaj na to, co mówisz.

            Co jeszcze chciał  potwierdzić Jan, po tym, jak rozpoczynał swoje dzieło od stwierdzenia, że   Słowo było Bogiem? J 8: 24-25: Zatem wam powiedziałem, że pomrzecie w waszych grzechach. Gdyż jeśli nie uwierzycie, że Ja jestem, umrzecie w waszych grzechach. Więc mu mówili: Kim ty jesteś? A Jezus im powiedział: Ktoś pierwszeństwa; oraz wam mówię. Po co Jezus miałby mówić tutaj Ja jestem, skoro nie dodał do tego czasownika żadnego dopełnienia? Odpowiedź dana przeciwnikom w sposób bezsporny świadczy, że Jezus przypisał sobie imię Boga objawione Mojżeszowi na Synaju. Tutaj też widać powód mydlenia oczu dziwnym wyjaśnieniem znaczenia imienia Jahwe w publikacjach organizacji. Gdyby zgodziła się z dotychczasowymi tłumaczeniami, zbyt trudno byłoby odeprzeć ten niepodważalny argument.

            W związku z tym fragmentem należy rozpatrzyć jeszcze inną bardzo ważną kwestię. Uznanie tego, że Jezus Jest, staje się warunkiem tego, aby nie umrzeć w grzechach. A więc jest warunkiem zbawienia. A zatem nie tylko uwierzenie, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym daje życie wieczne, ale także uwierzenie w to, że Jezus jest Jahwe. Jedno z drugim zresztą ściśle się łączy. Świadkowie wierzą tylko, że Chrystus jest tym pierwszym, w zawiązku z tym, jest on dla nich tylko archaniołem, który przyszedł jako człowiek pozbawiony jakiejkolwiek boskości. Tylko uwierzenie, że Jezus jest Jahwe daje życie wieczne. Ten problem mieli oczywiście faryzeusze i uczeni w Piśmie, którzy toczyli z Jezusem spór. Wielu uważa, że odrzucili Jezusa, ponieważ za mocno trzymali się Pism, a za mało kierowali się sercem. Inni uważają, że musieli oni wypełnić proroctwa. Inni jeszcze, że nie otworzyli się na Ducha Świętego, który ich przekonałby do tego, że Jezus jest Mesjaszem. Nie trzeba snuć domysłów, kiedy Biblia coś jasno tłumaczy. Po prostu nie rozumieli oni proroctw i nie wierzyli im, ba, pewnie nie znali ich na tyle dobrze. Jednak nie dotyczy to wszystkich. Wcześniej potwierdzone zostało to, że liczne proroctwa zapowiadały przyjście samego Jahwe, Mesjasza, który będzie panował w Izraelu, będzie wiecznie istniał (Mi 5: 2), będzie narodzony w Betlejem (Mi 5: 2-5). Proroctwa jednak nie przeczyły temu, że Mesjasz będzie mieszkał w Galilei, ale przeciwnicy mocno się tego uczepili (J 7: 52). Po prostu dla izraelskiej elity religijnej Jezus nie spełniał oczekiwań związanych z mesjaszem. A były to oczekiwania związane z własnymi poglądami, własnym światopoglądem, a nie z Pismem. W Iz 9: 6 czytamy, że Jezus będzie Synem danym od Ojca. Taki wniosek można też wyprowadzić z innych proroctw. Tymczasem już samo określanie Jezusa Synem Boga budziło sprzeciw (J 10: 36). Czy więc ta elita Izrael znała dobrze Pisma? Nie! Oni raczej za takich uchodzili. Oto, co często zarzucał im Jezus: A Jezus odpowiadając, rzekł im: Błądzicie nie znając Pism, ani mocy Boga. /Mt 22: 29/;   Zaś on im powiedział: Czy nie czytaliście, co uczynił Dawid, kiedy sam łaknął oraz ci, którzy z nim byli? (…)  Albo nie czytaliście w Prawie, że w szabat kapłani profanują szabat w Świątyni, a są bez winy?  /Mt 12: 3 i 5/; A on odpowiadając, rzekł im: Czy nie czytaliście, że Ten, który stworzył, na początku męskim i żeńskim ich uczynił?  /Mt 19: 4/ Inne przykłady: Mt 21: 16, 21: 42.

            Kolejny przykład. J 8: 57-58: Więc Żydzi powiedzieli do niego: Jeszcze nie masz pięćdziesięciu lat, a zobaczyłeś Abrahama? Powiedział im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, zanim Abraham się urodził Jam Jest. Tutaj utożsamienie Jezusa z Jahwe jest tak silne, że tłumacze angielskojęzycznej BNŚ postanowili przeinaczyć tłumaczenie. Pierwszy tłumacz Biblii świadków Jehowy, Freddy Franz zaopatrzył ten fragment w przypis gramatyczny, w którym podaje, iż użyto w tym miejscu czasu dokonanego nieokreślonego. Tymczasem ani w języku angielskim, ani w grece nie występuje czas odpowiadający temu określeniu.[18] W języku greckim mamy słowami przetłumaczone jako ja jestem są tłumaczeniem greckich ego eimi. Eimi mamy także w J 4: 26: Mówi jej Jezus: Ja nim jestem; ten, który tobie mówi. Jeśli według autorów BNŚ jest uczciwym, racjonalnym, logicznym, dokonanym bez uprzedzeń naukowym tłumaczeniem Nowego Testamentu [19], to dlaczego nie tłumaczą tego fragmentu tak: Byłem nim ja, który z tobą mówię…? Dlaczego nie tłumaczą słów Jezusa z Getsemane w odpowiedzi na wołanie straży jako Ja byłem? Jak już wspomniano, świadkowie często odwołują się do niektórych wersji Septuaginty, aby argumentować, że Jezus i uczniowie wokalizowali tetragram. Tymczasem w Septuagincie w Wj 3: 14 w miejscu imienia Boga, mamy nie co innego, ale właśnie ego eimi. I przede wszystkim Pismo tłumaczy to samo przez siebie, kiedy czytamy o reakcji słuchaczy na słowa Jezusa tutaj rozpatrywane. Na tym, że Jezus powiedział, iż zanim Abraham stał się, On jestsię nie skończyło. Czytamy, że reakcją Żydów (Judejczyków) było porwanie za kamienie w celu rzucenia w Jezusa. Innym wytłumaczeniem tej reakcji nie może być to, jak sprzeciw wobec tego, że Jezus przypisał sobie imię Boga uważane wtedy za najświętsze. Po prostu uznali to za bluźnierstwo, za które zgodnie z Prawem była przewidziana kara śmierci.

            Inny przykład wyjątkowej reakcji dotyczy już wspomnianego pojmania Jezusa w Getsemane. A Jezus wiedząc wszystko, co na niego przychodzi, wyszedł i im mówi: Kogo szukacie? Odpowiedzieli mu: Jezusa Nazarejczyka. Jezus im mówi: Jam Jest. Nadto stał z nimi Judas, który go wydawał. A ponieważ im powiedział: Jam Jest, postąpili do tyłu i upadli na ziemię. /J 18: 4-6/ Powstaje pytanie. Dlaczego ludzie usłyszawszy słowa Jezusa: Ja jestem, upadli na ziemię? Nie czytamy, że ktoś im podstawił długą nogę lub nagle z ziemi wynurzył się jakiś gigantyczny korzeń. Po prostu usłyszeli imię uważane w tamtych czasach za najświętsze. Być może Jezus wypowiedział to jako Bóg, w jakiś niezwykle majestatyczny sposób. To prawdopodobnie tak wzmocniło przekaz, że przybyli do Jezusa, padli na ziemie. Oczywiście zrobili to po to, aby oddać mu pokłon.

            Z omawianą tu sprawą związana jest jeszcze ciekawa, aczkolwiek różnie rozumiana zapowiedź Jezusa z J 8: 28: Więc Jezus im powiedział: Gdy wywyższycie Syna Człowieka, wtedy poznacie, że to Ja jestem i nie robię nic od samego siebie, ale tak mówię, jak mnie nauczył Ojciec. O jakie wywyższenie chodzi? Pismo wyjaśnia Pismo…Zaś ja, kiedy zostanę wyniesiony z dala od ziemi, wszystkich do siebie przyciągnę. A mówił to dając znak, jaką śmiercią miał umrzeć. /J 12: 32-33/ Dlaczego jednak to wywyższenie na krzyżu miało pokazać, że Jezus Jest? Ale Piłat napisał też napis oraz umieścił go na krzyżu; a było napisane: Jezus Nazarejczyk król Żydów. (…) Zatem przedniejsi kapłani Żydów mówili Piłatowi: Nie pisz król Żydów; ale że on powiedział: Jestem królem Żydów. Odpowiedział Piłat: Co napisałem, to napisałem. /J 19-19-22/ Wszystkim znany jest skrót łaciński znajdujący się na krzyżach katolickich, zapisany jest jako I.N.R.I. Jednak jak brzmi skrót hebrajski? Dlaczego arcykapłani chcieli zmienić ustaloną przez Piłata formę zapisu? Dlaczego im tak na tym zależało?Bo to się stało, aby się wypełniło Pismo: Jego kość nie zostanie strzaskana. A drugie Pismo znowu mówi: Będą patrzeć na tego, którego przebili.[20] /J 19: 36-37/ W części poświęconej proroctwom zostało pokazane, że tym przebitym jest sam Jahwe. Jednak dlaczego Jan tak podkreśla wymowę tej tablicy? Więc ten napis czytało wielu Żydów, bo owo miejsce, gdzie Jezus został ukrzyżowany, znajdowało się blisko miasta; a było napisane po hebrajsku, po grecku i po łacinie./J 19: 20/ Ponieważ hebrajska wersja brzmi Yeshua-Jezus, HaNazarei-Nazarejski, Vemelekh-Król, HaYhudim-Żydowski. A więc powodem sprzeciwu arcykapłanów było to, że tablica na krzyżu zawierała tetragram: YHWH! I dlatego, gdy ludzie ukrzyżowali Jezusa, poznali, że On JEST.

8. Lud dla imienia Jego

            Kiedy w dyskusjach świadkowie usłyszą, że w Iz 43: 10 świadkami Jahwe mają być synowie Izraela, wykorzystują pewien wykręt. Przywołują Dz 15: 14: Szymon wytłumaczył, jak najpierw Bóg się zatroszczył, aby wziąć sobie spośród pogan lud dla Jego Imienia. Po tych słowach cytowane są księgi Starego Testamentu, w których świadkowie wstawiają imię Jehowa.  Tym wersetem tłumaczą, że także Nowy Testament nakazuje być ludem dla imienia zapisanego tetragramem. To jednak nic nie zmienia, gdyż wcześniej czytamy na czym polegało to wzięcie spośród pogan ludu dla imienia Boga. Także Bóg znawca serc im zaświadczył i dał im Ducha Świętego jak i nam. Zatem nic nie rozdzielił między nami a nimi, kiedy wiarą oczyścił ich serca.(…) Przecież z powodu łaski Pana Jezusa Chrystusa jesteśmy przekonani, że zostaliśmy zbawieni jak i tamci z powodu sposobu życia. /Dz 15: 8,9,11/ Przyjrzenie się rozdziałowi 10 Dz jasno stwierdza, że Piotr głosił odpuszczenie grzechów przez imię Jezusa i żadne inne.

            Innym chwytem jest przywoływanie modlitwy Ojcze nasz, w której Jezus zaleca, aby uświęcać imię Ojca. Ale skąd mamy wiedzieć, że chodzi o imię Jehowa? Jezus nie powiedział: Ojcze Jehowo, niech się święci Twoje Imię…. W związku z tym poleceniem świadkowie uważają, że  częścią misji Jezusa na ziemi było przywrócenie na usta ludzi imienia Bożego, którego wymowa była przedtem zniekształcona i zapomniana.[21] Aby to potwierdzić autorzy BNŚ przytaczają cytat z Ewangelii Jana, który ponadto ma niepodważalnie udowodnić (?), że Jezus wymawiał imię Boże: W obecności swych wiernych apostołów Jezus  tak się modlił do Jehowy Boga: „Ujawniłem Twoje imię ludziom, których mi dałeś ze świata. (…) Dałem im poznać Twoje imię, i dam je poznać.” (J 17, 6. 26)[22]. Po pierwsze, czy oby na pewno wymowa imienia JHWH została zniekształcona i zapomniana? W części Imię niewypowiadane autor wykazał, że to imię było znane, z tym, że bardzo rzadko było wypowiadane w czasach Jezusa. Kiedy Jezus powiedział, że teraz ujawnia uczniom, jak brzmi imię Jehowa? Kiedy powiedział, że teraz nakazuje, aby znowu wymawiać to imię bez obaw? Ponadto, stwierdził, że imię ujawnił. Jeśli ujawnił, to imię to wcześniej nie było znane. Należy uniknąć często spotykanego w pismach świadków błędu polegającego na wyrywaniu wersetu z kontekstu i dopasowywaniu ich do własnych, pasujących własnemu „widzi mi się” założeń.

            Jakie więc imię Jezus zalecał uświęcać. Jakie imię ujawnił? Zanim to powiedział, wygłosił takie stwierdzenie: Ja i Ojciec jesteśmy jedno. /J 10: 30/ Dobrym naprowadzeniem są jeszcze słowa Jezusa z J 12: 23: Zaś Jezus im odpowiada, mówiąc: Nadeszła godzina, by Syn Człowieka został wyniesiony [w sensie-otoczony chwałą]. W w. 28 mamy pokazany moment tego wyniesienia: Ojcze, wynieś Twoje Imię. A z niebios dotarł głos: Wyniosłem i jeszcze wyniosę. Jeśli to imię Jehowa, to zamierzenie Boga dotyczące wsławienia imienia zakończyło się wielkim fiaskiem. Jak wcześniej wspomniano w żadnym rękopisie Nowego Testamentu to imię nie pojawia się ani razu! Apostołowie nigdy nie nauczali, że trzeba przyjąć chrzest w imieniu  Jehowy lub chociaż wezwać to imię. Czyżby Bóg musiał czekać do 1931 r. na pojawienie się w USA świadków Jehowy, którzy wprowadzili zamieszanie do świata chrześcijańskiego i na nowo przywrócili to imię światu? Co Bóg robił przez tak długi czas, że nie dał rady Swego imienia  wsławić?

            Jakie więc imię Jezus ujawnił uczniom w J 17: 6. Nie należy szukać-jak to robią świadkowie-odpowiedzi we własnych upodobaniach, ale w Biblii. Wcześniej podczas tego samego przemówienia Jezus wypowiada takie słowa: A to, o co poprosicie w moim Imieniu to uczynię, aby został wyniesiony Ojciec w Synu. Jeśli o coś mnie poprosicie w moje Imię ja to uczynię. /J 14: 13-14/ W owym dniu nawet nie będziecie mnie o nic pytać. Zaprawdę, zaprawdę mówię wam, że jeślibyście w moje Imię poprosili o coś Ojca da wam. Do teraz o nic nie prosiliście w moim Imieniu; proście, a otrzymacie, aby wasza radość była nasycona. /J 16: 23-24/ Należy jeszcze sprawdzić, czy aby Jezus nie tłumaczy uczniom, po tym jak wypowiedział zdanie o ujawnieniu imienia Ojca. Także wszystko moje jest Twoje, a Twoje moje, oraz jestem w nich wyniesiony. /J 17: 10/ Wszystko, a więc chwała, potęga, dzieła i imię! Skoro są Jedno, mają  także jedno imię. Jest takie imię Ojca nieznane w Starym Testamencie, objawione przez Syna… Jezus Mesjasz!

            Najwidoczniej jakiś zamiar Boga w tym był, że imię zapisane tetragramem prawie zniknęło z życia Izraelitów i z ksiąg biblijnych, zwłaszcza tych pisanych po narodzeniu Jezusa. Było to imię dane Izraelitom na użytek pierwszego Przymierza. Teraz nastało Przymierze Nowe. W nim, Bóg nadał sobie nowe imię. Imię Jahwe także nie było jakimś nierozerwalnym atrybutem Boga. On sam je sobie nadał przed ludźmi. Skoro ludziom zmieniał imiona, ludzie sami zmieniali, to co stoi na przeszkodzie, aby Ojciec zmienił? Może nie do końca zmienił, ale imię Jezus jest dla Niego imieniem najwyższym. Także w tej postaci gdy został napotkany jako człowiek uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do kary śmierci na krzyżu. Dlatego też Bóg wielce go wywyższył i dał mu Imię, ponad każde imię. Aby na Imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebiańskich, ziemskich i podziemnych. Aby też każdy język się zgodził, że Jezus Chrystus jest Panem, ku chwale Boga Ojca. /Flp 2: 8-11/ Ponadto, kiedy Bóg Ojciec zapewnia, że jeszcze wsławi swoje imię, to po przeczytaniu tego fragmentu wszystko staje się jasne. Jeśli ktoś jeszcze się upiera, że niemożliwe jest to, niech przeczyta Mt 28: 19: Wyruszcie więc i czyńcie uczniami wszystkie narody, zanurzając ich w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego (…) Co najciekawsze, uczniowie nigdy  nie wypowiadali słów, ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna… Dz 10: 48: Zatem nakazał, by zostali oni ochrzczeni w Imieniu Pana. Wtedy poprosili go, aby pozostał kilka dni. Dz 19: 5: A kiedy to usłyszeli, dali się ochrzcić względem Imienia Pana Jezusa. Czy Chrystus jest podzielony? Czy został za was ukrzyżowany Paweł, lub w imię Pawła zostaliście ochrzczeni? /1 Kor 1: 13/ Chrzest w Nowym Testamencie to chrzest tylko w imię Jezusa, bo takie imię przybrał nie tylko Syna, ale też Ojciec i Duch Święty.

Zakończenie

            Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową.[23] /Ga 1: 7/ Od czasów apostolskich nie było problemu z tym, aby przyjąć Ewangelię o imieniu Jezus, który jest Słowem u Boga, posłanym jako Syn przez Ojca. Nie było problemu z tym, aby przyjąć to, że Ojciec, Syn i Duch Święty są jednym Bogiem o imieniu Jezus Mesjasz. Po zakończeniu tych czasów pojawiały się kolejne ruchy, które kierując się własnymi korzyściami i upodobaniami siały w świecie chrześcijańskim zamęt. Żaden ruch nie wprowadził jednak zamętu na taką skalę w czasach nowożytnych jak świadkowie Jehowy.

            Tak można podsumować wywód, który zaprzecza temu, że Jezus jest mniejszym bogiem,  stworzonym aniołem. Oto najważniejsze argumenty:

Jeśli Słowo na początku było, to na początku istniało. A zatem Słowo nie ma początku.

Przez Jezusa zostało wszystko stworzone. A zatem nie może on być stworzeniem.

Gdyby Jezus był stworzeniem, przez którego zostało wszystko stworzone, musiałby stworzyć samego siebie.

Ludzie kłaniali się Jezusowi. Kłaniały się także upadłe anioły. Anioł zabronił kłaniać się Jezusowi. A zatem Jezus jest Bogiem, nie aniołem.

Jezus jest Synem Boga,  dlatego, że z Ducha Świętego został poczęty i narodził się z Marii. A zatem przed przybraniem postaci człowieka nie był Synem, tylko Logosem.

Dopiero po narodzeniu z Marii Logos przybrał imię Jezus. A więc Jezus nie został zrodzony przed stworzeniem świata.

Po wniebowstąpieniu Jezus jest nadal Synem Człowieka-ma postać stworzenia. Zasiadł po prawicy Ojca. A więc nadal ma rangę niższą niż Ojciec.

Jezus przyjdzie ponownie jako Syn Człowieka. A zatem, do czasu przyjścia ma naturę i Boga i stworzenia.

Ze strony ludzi Jezus powinien być czczony jak Ojciec. A więc tak jak On jest Wieczny i Wszechmocny.

Oto najważniejsze argumenty potwierdzające to, że imię Jahwe należy się Jezusowi.

Wiele proroctw dotyczących Jahwe jest wypełnionych w Jezusie. A zatem Jezus też jest Jahwe.

Mojżeszowi Bóg objawił swoje imię jako Jestem, Będący. Kilka razy Jezus mówił o sobie Ja jestem. A więc Jezusowi także należy przypisać imię Jahwe.

Gdy słuchacze słyszeli od Jezus wyznanie Ja jestem, chcieli Go kamienować albo padali na ziemię. A zatem słyszeli imię uważane za najświętsze.

Skrót hebrajskich słów oznaczający powód ukrzyżowania Jezusa najprawdopodobniej ułożył się na hebrajskie JHWH. Być może z tego powodu arcykapłani chcieli zmienić treść tablicy.

            Najważniejsze argumenty potwierdzające to, że od czasów Nowego Przymierza, Bóg nadał sobie imię Jezus Mesjasz.

Imię Jahwe zostało objawione Mojżeszowi i od takiego określenia się, Bóg zaczął wymieniać warunki Starego Przymierza. Toteż jest to imię dane Izraelitom ze względu na to Przymierze.

Imię zapisane tetragramem nie pojawia się w żadnym greckim rękopisie Nowego Testamentu. Nie pojawia się nawet w cytatach ze Starego Testamentu. Być może jest to zabieg pomagający zrozumieć, że Bóg przybrał nowe imię.

Jezus nigdy nie nazywał Ojca Jehowo i nigdy nie zalecał tak się do Stwórcy zwracać. A zatem to imię nie jest dane na użytek Nowego Przymierza.

Autorzy listów nigdy nie polecali używać imienia Jehowa. Być może chcieli dać do zrozumienia, że najwyższym imieniem Boga objawionym w Nowym Testamencie jest imię Jezus.

Jezus powiedział, że jest Jedno z Ojcem, i że wszystko, co Ojca jest Jego. A zatem mają te same Imię.

Bóg Ojciec powiedział Jezusowi, że jeszcze wsławi imię swoje. W Dziejach Apostolskich przemawiano w imię Jezusa i tylko przez te imię głoszono odpuszczenie grzechów. A zatem, to nowe, wsławione imię brzmi Jezus Mesjasz.

            Tak więc nauka świadków bardzo gryzie się z Nowym Testamentem, ponieważ gdzie jest tutaj napisane, że mamy coś robić w imię Jehowy?  A wszystko, cokolwiek byście robili w mowie, lub w czynie wszystko róbcie w Imieniu Pana Jezusa, dziękując przez niego Bogu Ojcu.  /Kol 3: 17/ W pierwotnym Kościele święci byli wierni tym przykazaniom. I co temu zawdzięczamy?  A wszystko, cokolwiek byście robili w mowie, lub w czynie wszystko róbcie w Imieniu Pana Jezusa, dziękując przez niego Bogu Ojcu.  Po raz też pierwszy, w Antiochii, uczniowie byli nazywani chrystianami. /Dz 11: 26/ Tak więc wierność Chrystusowi spowodowała nadanie tego pięknego określenia pochodzącego od najwyższego imienia. Jeszcze lepiej przetłumaczyć mesjanistami. Tak więc, czy z organizacją z Pitsburga jest wszystko dobrze, skoro nazwali się świadkami Jehowy? Czy wszystko dobrze, skoro ludzie nazwali ich jehowymi? Nikt nie przyszywa łaty wydartej z nowej szaty do szaty starej; zaś jeśli nie i nową szatę rozerwie, i łata wzięta z nowej, nie będzie się zgadzała ze starą. /Łk 5: 36/ Jest nowa szata, Ewangelia o Jezusie Chrystusie. Założycielom organizacji ona się nie spodobała. Wzięli z niej tylko łatę i przyszli do starej szaty-Starego Testamentu. Z tym, że oni sami zrobili dziurę w starej szacie i, mimo że łata nie chce się spasować, wciąż próbują ją przyszywać.

Sebastian Mrówczyński


Bibliografia

1) Fiszkal R., Prawda o świadkach Jehowy, U. S. A.

2) Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza (Testamentu),  Śląskie Towarzystwo Biblijne, 2014.

3) Dynrski K., ks., Przybył M., (red.), Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Poznań 2000.

4)  Biblia to jest całe Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, 2006.

5) Bóg ma dla nas dobrą nowinę!, Wielka Brytania, 2012.

6) Kern H., Kim są świadkowie Jehowy?, Bielsko-Biała 1998.

7) https://www.biblia.info.pl/biblia.html

8) IMIĘ BOŻE, które pozostanie na zawsze, U. S.  A. 2007.

9)  Countess R. H., Błędy doktryny świadków Jehowy, Warszawa 1998.

10)  Łabuda P. , Poznając Biblię. Historia zbawienia. Wstęp ogólny do Pisma Świętego, Tarnów 2009 r.

11)  McDowell J., Wiarygodność Pisma Świętego, Warszawa 2009.

12) Ellinger K. (red.), Mała encyklopedia biblijna, Kraków 1994.

13) Witczyk H. ks. (red.), Encyklopedia chrześcijaństwa, Kielce 2000.

14) https://pl.wikipedia.org/wiki/Sob%C3%B3r_nicejski_I

15) https://www.biblia.info.pl/biblia.html


[1]Por. IMIĘ BOŻE, które pozostanie na zawsze, U.S.A. 2007., s. 6. Pisząc o pismach hebrajskich autorzy sugerują istnienie oryginałów. Nie wiadomo czy chodzi o autografy, które są tekstami napisanymi przez autorów. Może to wprowadzić w błąd, ponieważ nie zachował się do naszych czasów żaden autograf Pisma Świętego. Zobacz  J. McDowell, Wiarygodność Pisma Świętego, Warszawa 2009, s. 98.

[2]Por. Tamże, s. 8. Dzisiaj pojawiają się jednak dyskusje do jakiego stopnia język hebrajski został zdominowany przez aramejski w czasach Chrystusa. Jedni twierdzą, że nie było tak, iż był tylko językiem Pism i liturgii, ale był językiem stosowanym po prostu mniej powszechnie.

[3]Por. Tamże, s. 6.

[4]Por. Tamże…, s. 28-30.

[5]Por. Imię Boże…, s. 9.

[6]Por. Countess R. H., Błędy doktryny świadków Jehowy, Warszawa 1998,s. 51.

[7]Por. Tamże, s. 52.

[8]Por. Tamże, s. 52.

[9]Por. Łabuda P. , Poznając Biblię. Historia zbawienia. Wstęp ogólny do Pisma Świętego, Tarnów 2009, s. 120.

[10]Por. McDowell J., Wiarygodność Pisma Świętego, Warszawa 2009, s. 183-184.

[11]Por. Countess R. H. Tamże, s. 46-47.

[12]Por. Tamże, s. 39.

[13]Por. Tamże, s. 38.

[14]Por. Tamże, s. 47.

[15]Por. Witczyk H. (ks.)(red.), Encyklopedia chrześcijaństwa, Kielce 2000, s. 305.

[16]Ellinger K. (red.), Mała encyklopedia biblijna, Kraków 1994, s. 156.

[17]Witczyk H. (ks.)(red.), Encyklopedia chrześcijaństwa, Kielce 2000, s. 305.

[18]Countes R. H., Błędy…, s. 7.

[19]Por. Tamże, s. 11.

[20]Jest to wspomniany już cytat z Za 12: 10. W BNŚ mamy jednak taką wersję:(…) i spoglądać będą ku Temu, którego przebili (…) Porównaj z przywołanym cytatem z NBG (r. 8). Wersja świadków ma sugerować, że tym przebitym nie jest Jehowa, tylko Syn. Jest to wersja niezgodna z King James Version i American Standard Version. W zgodzie z BNŚ jest Revised Standard Version. Jednak tłumaczenie na Mnie, którego jest zgodne i z Septuagintą i z hebrajskim tekstem masoreckim. Źródło błędu tkwi w przekładzie greckim Teodota z II w. żydowskiego prozelity, z którego korzystał Revised Standard Version. Teodot, jako ktoś nowo nawrócony na judaizm mógł wprowadzić taką korektę, gdyż nie mógł przyjąć, że Jahwe może zostać przebity. Zobacz: Błędy doktryny świadków Jehowy, s. 59-61.

[21]Countess R. H., Błędy…, s. 52.

[22]BNŚ, s. 16 w wersji angielskiej, s. 412 wersji polskiej.

[23]Fragment z Biblii Tysiąclecia.