Tak więc i poganom dał Bóg upamiętanie 1ku żywotowi. Dz 11:18

Pokuta wydaje się być gorzką pigułką, jednak ma nas uleczyć z niebezpiecznej choroby grzechu. Ci, którzy wyznają antynomizm2  dyskredytują ją jako legalistyczną naukę, jednak sam Chrystus głosił pokutę: “Od onego czasu począł Jezus kazać i mówić: Pokutujcie” (Mt 4:17 BG). Przed wniebowstąpieniem, w swej mowie pożegnalnej Chrystus nakazał “aby była kazana w imieniu jego pokuta” (Łk 24:47 BG).

Pokuta jest czystą, ewangeliczną łaską. W przymierzu uczynków nie było miejsca na pokutę — przeklęci byli wszyscy, którzy nie mogli go wypełniać w doskonałym posłuszeństwie (Ga 3:10). Pokuta przychodzi przez ewangelię — jest owocem odkupienia Chrystusa na mocy którego pokutujący grzesznicy będą zbawieni. Pokuta ma miejsce dzięki służbie ewangelii stawiającej przed nami obraz Chrystusa ukrzyżowanego. Pokuta nie jest opcją z której można skorzystać, bądź nie — jest rzeczą niezbędną. Nie ma zbawienia bez pokuty: “jeśli nie będziecie pokutować, wszyscy także poginiecie” (Łk 13:3 BG). Możemy być wdzięczni Bogu za to, że po rozbiciu okrętu zostawił nam tę deskę ratunku.

I. Przedstawię najpierw cechy charakterystyczne fałszywej pokuty.

[1] Naturalna wrażliwość i delikatność. Niektórzy są z natury wrażliwi, skłonni do płaczu i rozczulania się na widok rzeczy godnej współczucia czy litości. Wylewane z tego powodu łzy nie są łzami pokuty, gdyż wielu płacze na widok cudzego nieszczęścia, lecz nie płaczą z powodu własnych grzechów.

[2] Legalistyczny strach. Człowiek który trwa w grzechu w końcu zaczyna odczuwać strach — widok piekła gotowego go pochłonąć napełnia go głębokim smutkiem i lękiem. Wkrótce jednak burza w sumieniu przemija i człowiek uspokaja się. Dochodzi wówczas do wniosku, że pokutował, ponieważ odczuł pewną gorzkość grzechu. Jednak nie jest to pokuta gdyż także Judasz odczuwał niepokój [po wydaniu Jezusa]. Gdyby udręka i strach wystarczały za pokutę, wówczas najbardziej pokutującymi osobami byliby potępieni, gdyż to właśnie oni cierpią największe udręki w swych umysłach. Człowiek może zamartwiać się myślami nie odczuwając w ogóle żalu z powodu znieważania Boga.

[3] Płytki, pobieżny smutek. Kiedy człowiek odczuwa na sobie ciężar ręki Bożej, kiedy jest chory bądź niedomaga, wówczas wzdycha, płacze i woła: “Panie, zmiłuj się”. Jednak nie jest to prawdziwa pokuta. Achab uczynił znacznie więcej: “A gdy Achab usłyszał te słowa, rozdarł swoje szaty, wdział wór na swoje ciało i pościł, i sypiał w worze, i chodził przygnębiony” (1 Krl 21:27). Rozdarł swe szaty, ale nie serce. Oczy mogą być mokre od łez, a mimo to serce może nadal być twarde jak krzemień.

[4] Dobre postanowienia w sercu. Nie każde dobre postanowienie jest oznaką pokuty. Niektórzy uważają, że skoro postanowili w sercu zerwać z grzechami i stać się ludźmi religijnymi, to już pokutowali. Tak jak diabeł może wzbudzić złe postanowienia w umysłach pobożnych, tak i Duch Boży może wzbudzić dobre postanowienia w umysłach ludzi złych. Zwiastowanie Jana Chrzciciela dotykało Heroda i spowodowało, że podjął wiele dobrych postanowień. Jednak nie pokutował prawdziwie, gdyż nie zerwał swego kazirodczego związku.

[5] Ślubowania i uroczyste zapewnienia. Jakież to uroczyste śluby i zapewnienia czynią niektórzy ludzie w czasie choroby! Ślubują, że jeśli Bóg ich uzdrowi to staną się nowymi ludźmi, a jednak po wyzdrowieniu są tak samo źli jak wcześniej! “Bo już dawno złamałem twe jarzmo i zerwałem twe więzy, a ty powiedziałaś: Nie przestąpię przykazań”. Tak postanowił lud Izraela, a mimo to nadal podążał za swymi bałwanami: “A przecież na każdym wysokim pagórku i pod każdym zielonym drzewem tułasz się, postępując jak nierządnica” (Jer 2:20 KJV).

[6] Porzucenie niektórych rażących grzechów.

(1) Człowiek może porzucić niektóre grzechy, nadal trwając w innych. Herod naprawił w swym życiu wiele złych rzeczy, jednak zatrzymał przy sobie Herodiadę.

(2) Człowiek może zaprzestać czynienia starego grzechu, by popełniać nowy. Utracjusz może zaprzestać hulanek i marnotrawstwa stając się skąpcem. Jest to jednak tylko zamiana jednego grzechu na inny. Tego rodzaju postępowanie to fałszywa pokuta. Jeśli stwierdzasz, że tak jest w twoim przypadku i że nie pokutowałeś właściwie, napraw to, co zrobiłeś źle. Jeśli kość została źle nastawiona, lekarz nie ma wyboru: musi ją ponownie złamać i ustawić prawidłowo. Podobnie w przypadku pokuty: jeśli nie pokutowałeś właściwie, musisz ponownie pobożnie skruszyć swe serce i głębiej żałować za grzechy.

II. Przechodzę teraz do wyjaśnienia z czego składa się pokuta. Pokuta obejmuje dwie rzeczy: ukorzenie się i przemianę.

[1] Ukorzenie się. “Jeśli ukorzą swe nieobrzezane serca” (3 M 26:41). Jak mówią scholastycy, istnieją dwa rodzaje skruchy, czyli ukorzenia się.

(1) Skrucha wywołana lękiem przed karą (attritio), której analogią jest skruszenie skały na kawałki. Do tego rodzaju skruchy prowadzi zakon, kruszący serce niczym młot.

(2) Skrucha wywołana świadomością znieważenia miłości Boga (contritio), roztapiająca twardą skorupę serca, której analogią jest roztopienie lodu pod wpływem ciepła. Do tego rodzaju skruchy prowadzi ewangelia, roztapiająca serce niczym ogień.

[2] Przemiana. “Przemieńcie się przez odnowienie umysłu swego” (Rz 12:2). Pokuta powoduje przemianę całego człowieka. Wino wlane do szklanki z wodą miesza się z każdą cząstką wody, zmienia jej kolor i smak. Podobnie jest z prawdziwą pokutą: nie zatrzymuje się w jednym miejscu, lecz rozprzestrzenia się i przenika do każdej części istoty człowieka.

(1) Pokuta powoduje zmianę myślenia. Poprzednio człowiek bardzo lubił grzech i stawał w jego obronie, mówiąc niczym Jonasz: “Słusznie gniewam się śmiertelnie” (Jn 4:9 BT); albo: “Dobrze czyniłem przeklinając i łamiąc sabat”. Kiedy grzesznik pokutuje, zmienia swe poglądy i odtąd uważa grzech za największe zło. Greckie słowo tłumaczone jako pokuta ma związek z mądrością — zobaczywszy jak zniekształconą i godną potępienia rzeczą jest grzech, zmieniamy swe myślenie. Paweł przed nawróceniem był przekonany, że winien gorliwie zwalczać imię Jezusa (Dz 26:9). Kiedy jednak pokutował, zmienił zdanie, wyznając: “uznaję wszystko za stratę ze względu na doniosłość poznania Jezusa Chrystusa” (Flp 3:8). Pokuta powoduje zmianę poglądów.

(2) Pokuta powoduje zmianę uczuć poruszanych wolą, która jest głównodowodzącym. Pokuta przemienia uczucia:

  • zamienia radość w grzechu w smutek z powodu grzechu,
  • zamienia odwagę w grzechu w święte zawstydzenie,
  • zamienia miłość do grzechu w nienawiść do grzechu.

Prawdziwie pokutujący nienawidzi grzech bardziej, niż go wcześniej kochał: “dlatego nienawidzę wszelkiej ścieżki nieprawej” (Ps 119:104 BT).

(3) Pokuta powoduje zmianę życia. Pokuta rozpoczyna się w sercu, jednak nie pozostaje tam, lecz przenika całe życie człowieka. Rozpoczyna się w sercu. “O Jeruzalem, obmyj swe serce” (Jer 4:14). Jeśli źródło jest skażone, wówczas nie może z niego wypływać czysty strumień. Pokuta rozpoczyna się w sercu, jednak jej skutkiem jest przemiana życia. Jak bardzo zmieniło się przez pokutę życie Pawła, który z prześladowcy chrześcijan stał się głosicielem ewangelii! Jaką zmianę spowodowała w strażniku więzienia, który wziął Pawła i Sylasa, obmył ich sińce i postawił przed nimi mięso (Dz 16:33). Jaką zmianę spowodowała w Marii Magdalenie! Przedtem cudzołożyła całując i obejmując swych kochanków, po pokucie całowała stopy Chrystusa. Przedtem kręciła włosy i wkładała drogocenne klejnoty, po pokucie własnymi włosami wytarła stopy Chrystusa. Jej oczy, w niegdyś iskrzyły się pożądliwością i nieczystymi spojrzeniami uwodzącymi kochanków, zamieniły się w fontanny łez, którymi obmyła stopy Zbawiciela. Jej język, który niegdyś wypowiadał rzeczy próżne i rozwiązłe, stał się nastrojonym instrumentem uwielbienia Boga.

Ta przemiana życia zawiera w sobie dwie rzeczy:

[1] Terminus a quo — zerwanie z grzechem: “grzechy twoje przerwij sprawiedliwością” (Dn 4:27 BG). Zerwanie z grzechami musi spełniać trzy poniższe warunki.

(1) Należy zerwać ze wszystkimi grzechami. Jedna choroba może doprowadzić do śmierci równie dobrze, jak kilka chorób naraz. Trwanie w jednym grzechu może zabić tak samo, jak trwanie w wielu grzechach. Prawdziwie pokutujący zrywa z ukrytymi, przynoszącymi zysk grzechami i grzesznymi nawykami. Bierze nóż ofiarniczy umartwiania i wbija go głęboko w serce swych najdroższych pożądliwości.

(2) Zerwanie z grzechami musi być szczere. Nie może wynikać ze strachu, lecz z pobudek duchowych takich jak miłość do Boga oraz niechęć i obrzydzenia do grzechu. Gdyby nawet grzech nie powodował tak złych skutków, prawdziwie pokutujący i tak porzuciłby go z miłości do Boga. Rzeczy zamrożone najlepiej rozdzielić ogniem. Kiedy grzech i serce są zmrożone razem, wówczas najlepiej rozdzielić je ogniem miłości. Czy mam grzeszyć przeciwko łaskawemu Ojcu i znieważać tę miłość, która daje mi przebaczenie?

(3) Zerwanie z grzechem musi być trwałe, aby już więcej nie mieć z nim nic do czynienia. “Cóż mam jeszcze wspólnego z bałwanami?” (Oz 14:8 KJV). Pokuta to duchowy rozwódz grzechami, który musi trwać aż do śmierci.

[2] Zmiana życia pociąga za sobą terminus ad quem — powrót do Pana. Zmiana ta nazwana jest “pokutą ku Bogu” (Dz 20:21 BG). Pokuta to nie tylko porzucenie starych grzechów — musimy zaangażować się w służbie Bogu podobnie jak wiatr, który przestając wiać z zachodu zmienia kierunek i zaczyna wiać ze wschodu. Pokutujący syn marnotrawny nie tylko porzucił nierządnice, lecz także udał się do swego ojca. (Łk 15:18). W prawdziwej pokucie serce kieruje się bezpośrednio ku Bogu, jak igła kompasu ku biegunowi północnemu.

Zastosowanie. Przyłóżmy się wszyscy do tej wielkiej pracy pokuty — pokutujmy szczerze i niezwłocznie. Pokutujmy ze wszystkich naszych grzechów: naszej pychy, pochopnego gniewu i niewiary — bez pokuty nie ma odpuszczenia grzechów. Przebaczenie grzesznikowi, który trwa w buncie jest sprzeczne ze świętością natury Boga.

Spotkaj się z Bogiem nie z bronią, lecz ze łzami w oczach. Aby pobudzić serce do skruchy, rozważ następujące rzeczy.

(1) Zastanów się, co takiego jest w grzechu, byś miał go nadał popełniać. Grzech jest “rzeczą przeklętą” (Joz 7:11 BG), destylowanym spirytusem niegodziwości. Grzech zanieczyszcza chwałę duszy; jest skazą dla piękna. Porównany jest do “rany serca” (I Krl 8:38 BG). Nic tak nie zmienia chwały człowieka w hańbę jak grzech. Grzech bez pokuty prowadzi do ostatecznego potępienia. Peccatum transit actu, manet reatu. (Chwila grzechu przemija, wina pozostaje.) Z początku grzech skrywa swą prawdziwą naturę, później jednak kąsa niczym wąż. Szarańcza opisana w Księdze Objawienia jest symbolem grzechu: “a na głowach ich coś jakby złote korony, a twarze ich jakby twarze ludzkie. A włosy miały jak włosy kobiece, a zęby ich były jak u lwów. Miały też ogony podobne do skorpionowych oraz żądła” (Obj 9:7-10). Grzech nieodpokutowany kończy się tragedią. Ojcem grzechu jest diabeł, towarzyszem grzechu jest hańba, a zapłatą za grzech jest śmierć (Rz 6:23). Cóż takiego jest w grzechu, że ludzie trwają w nim? Nie mówcie, że grzech jest słodki. Kto pragnąłby przyjemności, która zabija?

(2) Pokuta jest bardzo miła Bogu. Żadna ofiara nie może się równać sercu skruszonemu: “Ofiarą Bogu miłą jest duch skruszony, sercem skruszonym i zgnębionym nie wzgardzisz, Boże” (Ps 51:19). Kiedy Augustyn był chory, nakazał, by werset ten umieszczono nad jego łóżkiem. Kiedy wdowa przyniosła puste naczynia do Elizeusza, zostały one napełnione oliwą (2 Krl 4:6). Przynieś Bogu naczynie skruszonego serca, a napełni je oliwą miłosierdzia. Łzy pokuty są radością Boga i aniołów (Łk 15:7). Gołębice lubią latać nad wodami i z pewnością Duch Boży, który niegdyś zstąpił w postaci gołębicy, ma wielkie upodobanie w wodach pokuty. Maria stała z płaczem u stóp Jezusa (Łk 7:38). Przyniosła Chrystusowi dwie rzeczy: łzy i olejek, jednak jej łzy były dla Chrystusa cenniejsze niż olejek.

(3) Pokuta prowadzi do przebaczenia. Z tego też powodu te dwie rzeczy połączone są razem: “pokuta i odpuszczenie grzechów” (Łk 24:47 BG). Odpuszczenie grzechów jest najbogatszym błogosławieństwem — wystarczy, by uzdrowić chorego. “I żaden mieszkaniec nie powie: Jestem chory. Lud, który w nim mieszka, dostąpi odpuszczenia winy.” (Iz 33:24) Przebaczenie nadaje nam bogatszą kartę przywilejów. Łaska przebaczenia jest przyprawą która sprawia, że wszystkie inne łaski stają się słodsze: osładza nasze zdrowie, bogactwo i cześć. Dawid miał na swej głowie koronę szczerozłotą (Ps 21:4), lecz najwięcej błogosławił Boga nie za to, że umieścił na jego głowie koronę szczerozłotą, lecz za to, że uwieńczył jego głowę koroną miłosierdzia. Pan “wieńczy cię łaską i litością” (Ps 103:4). Co było tą koroną miłosierdzia? Można to zobaczyć w wersecie 3: “On odpuszcza wszystkie winy twoje”. Dawid radował się bardziej z przebaczenia niż z tego, że nosił koronę szczerozłotą. Co toruje drogę do przebaczenia grzechu, jeśli nie pokuta? Kiedy Dawid był w duszy uniżony i złamany, prorok Natan przekazał mu radosną wiadomość: “Pan również odpuścił twój grzech” (2 Sm 12:13).

Ale me grzechy są tak wielkie, że nawet jeśli będę pokutował, to Bóg mi ich nie przebaczy!

Bóg nie cofnie swej obietnicy. “Nawróć się żono odstępna, Izraelu – mówi Pan – nie spojrzę na was surowo, gdyż Ja jestem dobrotliwy mówi Pan – a nie chowam gniewu na wieki!” (Jer 3:12). Jeśli będziesz pokutować, to nawet gdyby twe grzechy były niczym skały, utoną w morzu Bożego miłosierdzia. “Obmyjcie się, oczyśćcie się” (Iz 1:16). Obmyj się w miednicy pokuty. “Chodźcie więc, a będziemy się prawować – mówi Pan! Choć wasze grzechy będą czerwone jak szkarłat, jak śnieg zbieleją” (Iz 1:18). Grzechy Manassesa były jak szkarłat, kiedy jednak głęboko się ukorzył, Bóg wyciągnął w jego stronę złote berło miłosierdzia.3 Gdy jego głowa stała się fontanną płaczu za grzech, bok Chrystusa stał się fontanną zmywającą grzech. To nie wielkość grzechu niszczy człowieka, lecz brak pokuty. Żydzi, którzy przyłożyli swe ręce do ukrzyżowania Chrystusa stwierdzili po pokucie, że przelana przez nich krew jest suwerennym balsamem uzdrowienia. Kiedy syn marnotrawny wrócił do swego ojca, ten kazał ubrać go w szaty i “ucałował go” (Łk 15:20-22). Jeśli zerwiesz ze swymi grzechami Bóg stanie się twym przyjacielem i wszystko co ma, będzie twoje:

  • Boża moc, by ci pomóc,
  • Boża mądrość, by ci doradzać,
  • Boży Duch, by cię uświęcić,
  • Boże obietnice, by cię pocieszać,
  • Boży aniołowie, by cię strzec,
  • Boże miłosierdzie, by cię zbawić.

(4) We łzach pokuty jest wiele słodyczy. Dusza najbardziej rozwija się i znajduje największą wewnętrzną rozkosz wówczas, kiedy łagodnie roztapia się w  żalu z powodu grzechu. Dni płaczu są dniami świątecznymi. Hebrajskie słowo nicham — pokutować, oznacza w istocie consolari – pocieszyć. “Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość” (J 16:20). Chrystus zamienia wodę łez w wino. Dawid, wielki żałobnik w Izraelu, był słodkim śpiewakiem. Radość, jaką znajduje prawdziwie pokutujący jest przedsmakiem rajskiej radości. Radość grzesznika zamienia się w smutek, zaś smutek prawdziwie pokutującego zamienia się w radość. Chociaż pokuta wydaje się być z początku ciernista i gorzka, jednak z tego ciernia chrześcijanin zbiera winogrona. Wszystkie te względy mogą otworzyć źródło pobożnego żalu w naszych duszach, abyśmy zarówno płakali za grzechy jak i odwrócili się od nich. Bóg pociesza swych żałobników (Iz 57:18). Skoro już płakaliśmy, spójrzmy na krew Chrystusa, by zyskać przebaczenie. Powiedzcie tak, jak ów święty mąż: lava, Domine, lacrimas meas. (Panie, obmyj me łzy w Twej krwi.) Porzucamy grzech ze łzami i potrzebujemy krwi Chrystusa by je obmył. Ta pokuta nie może trwać jedynie kilka dni niczym żałoba po przyjacielu, która wkrótce przemija, lecz musi być dziełem całego naszego życia. Dopóki żyjemy na tym świecie, dopóty nie wolno nam powstrzymywać tego przepływu pobożnego smutku. Po uzyskaniu przebaczenia grzechów musimy pokutować, gdyż na nowo zaciągamy dług — “codziennie grzeszymy, dlatego też musimy codziennie pokutować”. Niektórzy z powodu swego grzechu przelali kilka łez, które płynęły przez pewien czas niczym oliwa wypełniająca naczynia wdowy (2 Krl 4:1-6), po czym ustają. Wielu zrywa opatrunek pokuty, kiedy zaczyna powodować ból, jednak opatrunek pokuty musi nadal leżeć i nie wolno go zrywać aż do śmierci, kiedy to Bóg otrze łzy pobożnego smutku wraz ze wszystkimi innymi łzami.

Cóż mamy czynić, aby zyskać serce skłonne do pokuty?

Szukajcie Boga, by dał wam takie serca. Bóg obiecał dać “serce mięsiste” (Ezech 36:26); oraz wylać na nas “ducha błagania” (Zach 12:10 KJV). Błagajcie Boga, by dał wam Ducha Świętego. “Wionie swym wiatrem i ciekną wody” (Ps 147:18). Kiedy powieje na nas wiatr Bożego Ducha, wówczas wypłyną z nas wody łez pokuty.

Thomas Watson, The Ten Commandments, s. 205-211, BOTT, Edynburg, 1999 (reprint).

Przekład: Jacek Sałacki
Artykuł pochodzi ze strony: http://www.literatura.hg.pl/watrepen.htm


1 Pokuta (od gr. metanoia – “zmiana myślenia”) — proces zmiany myślenia, w wyniku którego człowiek odwraca się on od grzechu i powraca do Boga. Termin ten w Średniowieczy był opacznie rozumiany. W przekładzie łacińskim Biblii (Wulgata) był tłumaczony jako poenitentia, oznaczający raczej ból, smutek i żal, niż zmianę myślenia, dlatego w łacińskojęzycznej Europie pokutę powszechnie rozumiano przede wszystkim jako żal, smutek i cierpienie. Dopiero Luter na nowo odkrył prawdziwe znaczenie ewangelicznej pokuty. We współczesnych polskich przekładach Biblii stosowany jest termin “upamiętanie”.

2 Antynomizm (gr. “przeciw prawu”) — heretycki pogląd, iż Dekalog nie powinien być normą dla chrześcijan (słynny spór Lutra z Janem Agrikolą), gdyż skoro jedynym motywem postępowania chrześcijanina ma być miłość do Chrystusa, wobec tego prawo jest niepotrzebne. Antynomizm zwalczali zarówno Luteri i inni reformatorzy, jak i Kościół rzymski (Sobór w Trydencie, Sesja VI kanon 19 i 20).

3 Historia króla Manassesa opisana jest w 2 Kronik 33.