[Następny rozdział | Poprzedni rozdział | Spis treści]

TRADYCJA

Kościół rzymskokatolicki naucza, że naszą wiarę mamy opierać nie tylko na Piśmie Świętym, lecz i na tradycji. Jest rzeczą zupełnie zrozumiałą, że kościół ten nie może się obejść bez tradycji, chcąc utrzymać wszystkie dogmaty podawane do wierzenia swym wyznawcom, gdyż jeśliby spróbował tego nie uczynić, wiele tych doktryn upadłoby z powodu ich bezpodstawności.

Na argumenty używane przez Kościół rzymskokatolicki w celu uzasadnienia tradycji odpowiadamy:

PO PIERWSZE: nauki przekazane przez tradycję, a które są w Biblii, przyjmujemy na ich biblijnej podstawie. Argumenty zaczerpnięte z tradycji nie są wcale potrzebne.

PO DRUGIE: nauki, których nie ma w Biblii; a które Kościół podaje na podstawie tradycji, zwykle przyjmujemy o ile są zgodne z duchem Biblii. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że pisarze Nowego Testamentu byli nieomylni w tym, czego nauczali lub co pisali i że wszystko, co wykonali, mówiąc lub pisząc pod przewodnictwem Ducha Świętego, było od Pana. My nie przyjmujemy tego na podstawie tradycji, lecz uważamy to za Słowa Boże.

Wiadomo, że ojcowie i doktorzy Kościoła wieków późniejszych nie byli nieomylni indywidualnie, z czym wszyscy się zgadzamy, a więc nie mogli też być nieomylni zbiorowo. Jeśli więc Pan im nie dał przywileju nieomylności, to ich nauki mogą być tylko mniej lub więcej bez zarzutów, lecz nie mogą oni być nieomylni.

PO TRZECIE: odnośnie prawd biblijnych, które tradycja zmieniła lub przerobiła, chcemy wyraźnie zaznaczyć: "Czy pragniecie, byśmy odeszli od nauki Pana Jezusa Chrystusa i Jego apostołów? Jeśli nie mielibyśmy im wierzyć, to tym bardziej nie możemy wierzyć wam".

Nie ma dostatecznego powodu, dla którego doktryny przekazane przez tradycję miałyby być przyjęte jako część objawionej woli Bożej, jak to twierdzi Kościół rzymskokatolicki, wskazując na fakt, że na początku wiara była rozpowszechniana przy pomocy żywego słowa, nie zaś przy pomocy czytania. Apostołom nie było powiedziane, by czytali Biblię, jeśli chcą być zbawieni. Twierdzenie to jest jeszcze jednym wielkim sofizmatem Kościoła rzymskokatolickiego. Na początku swej działalności Pan Jezus nic nie pisał, gdyż przygotowywał apostołów, którzy potem mieli nauczać i pisać to, czego On nauczał. Apostołowie też nie mogli mówić ludziom, by oni czytali nauki Jezusa, gdyż drukarni wówczas jeszcze nie było i mogło być napisanych zaledwie kilka kopii i niewielu mogło je mieć. Pomimo to błędne byłoby twierdzenie, że apostołowie rozpowszechniali wiarę w Jezusa Chrystusa tylko przy pomocy kazania, gdyż wszystko, co wykonywali osobiście, było potwierdzane przez listy, szczególnie zaś praktykował to apostoł Paweł. W dodatku oni i ich współwyznawcy napisali Ewangelie i Dzieje Apostolskie i nie mylimy się, twierdząc, że uczynili to w tym celu, by ludzie czytali i wierzyli w Jezusa Chrystusa (patrz J 20,31). Jeśli więc Pan dał im nieomylność w nauczaniu, to ta nieomylność dotyczy nie tylko tego, co oni mówili, lecz i tego, co napisali. Dlatego po śmierci apostołów każdy, kto szczerze szuka prawdziwej nauki Jezusa Chrystusa, może ją znaleźć w dokumentach napisanych przez ludzi upoważnionych do nauczania Jego nauki zupełnie nieomylnie.

Oczywiście nie wszystko to, co mówił Jezus lub apostołowie zostało zapisane na stronicach Nowego Testamentu. Wiele z ich nauki nie było konieczne do zanotowania. Ewangelia Jana 21,25 mówi: "Jest i wiele innych rzeczy, które czynił Jezus, które gdyby miały być wszystkie jedne po drugich spisane, mniemam, że i sam świat nie zmieściłby w sobie ksiąg, które by napisane były". Na podstawie tych słów Kościół rzymskokatolicki wywodzi potrzebę przyjęcia tradycji, która przekazałaby całość doktryn wiary.

Odrzucając to twierdzenie zaznaczamy, że niedorzecznością jest mniemać, że Pan Jezus lub Jego apostołowie nauczaliby czegoś, co nie zgadzałoby się z poprzednimi ich naukami lub też mniemać, że pisali oni rzeczy podrzędne, pomijając sprawy pierwszej wagi, konieczne do zbawienia duszy ludzkiej. Na tej podstawie, pomimo że zgadzamy się, że nie wszystko zostało zapisane, jesteśmy zupełnie pewni, że Pismo Święte zawiera całą prawdę o Panu Jezusie Chrystusie i podaje nam wszystko, co jest konieczne do osiągnięcia żywota wiecznego.

Misją Kościoła jest, powtarzamy jeszcze raz, nic innego, jak tylko trzymanie otwartego i dostępnego skarbu zbawiennej nauki i pilnowanie, by nikt nie zmieniał i nie przerabiał jej. Kościół nie ma prawa dodawania lub zmieniania prawd wiary.

[Następny rozdział | Poprzedni rozdział | Spis treści]