(1) I wstąpiwszy do łodzi, przeprawił się na drugi brzeg i przybył do swego miasta.
(2) I oto przynieśli mu sparaliżowanego, leżącego na łożu. A gdy Jezus ujrzał wiarę ich, rzekł do sparaliżowanego: Ufaj, synu, odpuszczone są grzechy twoje.
(3) A oto niektórzy z uczonych w Piśmie pomyśleli sobie: Ten bluźni.
(4) Ale Jezus przejrzawszy ich myśli, rzekł: Dlaczego myślicie źle w sercach swoich?
(5) Cóż bowiem jest łatwiej, czy rzec: Odpuszczone są grzechy twoje, czy rzec: Wstań i chodź?
(6) Lecz abyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma moc na ziemi odpuszczać grzechy - rzekł do sparaliżowanego: Wstań, weź łoże swoje i idź do domu swego!
(7) Wstał tedy i odszedł do domu swego.
(8) A gdy to ujrzały tłumy, przelękły się i uwielbiły Boga, który dał ludziom taką moc.