[Następny rozdział | Poprzedni rozdział | Spis treści]

8. MIESZKAJ W JEZUSIE
On jest twoją sprawiedliwością

"Chrystus Jezus stał się nam sprawiedliwością" 1 Kor.1,30

Owocem zaofiarowanych nam w Jezusie błogosławieństw, które mają stać się naszą mądrością, jest sprawiedliwość; i nie trudno zrozumieć, dlaczego wymieniona jest na pierwszym miejscu.

Nie może być prawdziwego szczęścia, ani stałego bezpieczeństwa, czy to w narodzie, czy to w rodzinie, czy to w pojedynczej duszy, jeżeli tam brak pokoju. Przecież nawet maszyna nie może wykonać swej pracy, jeżeli nie jest postawiona na mocnej podstawie, dlatego też i my potrzebujemy pokoju i pewności dla naszego życia duchowego i uczuciowego. Grzech zaciemnił całokształt naszego życia i dlatego okazało się, że jesteśmy skłóceni sami z sobą, z naszymi bliźnimi i z Bogiem. Dlatego też odkupienie nas musiało przede wszystkim przynieść nam pokój, jeżeli mieliśmy znaleźć prawdziwe szczęście. Ale Boży pokój może tylko tam przyjść, gdzie panuje sprawiedliwość, gdzie wszystko dzieje się według woli Bożej, w zgodzie zupełnej z Jego porządkiem. Jezus Chrystus przyszedł, aby w sercu ludzkim a następnie na ziemi zaprowadzić pokój; uczynił to w ten sposób, że objawił i wykonał Bożą sprawiedliwość. Ponieważ jest najwyższym kapłanem "według porządku Melchisedekowego, co się wykłada... król sprawiedliwości, potem też... król pokoju" (Żydów 7,2), dlatego też króluje, jako król sprawiedliwości, jako król pokoju. W Nim wypełnia się przepowiednia proroka: "Oto król będzie królował w sprawiedliwości... i będzie pokój dzieło sprawiedliwości, a skutek sprawiedliwości odpocznienie i bezpieczność aż na wieki" (Iz.32,1.17). Chrystus Jezus stał się nam sprawiedliwością; przez łaskę Bożą jesteśmy w Nim, jako naszej sprawiedliwości, i dlatego w Nim stajemy się sprawiedliwością, która ma znaczenie przed Bogiem. Starajmy się lepiej zrozumieć, co to znaczy.

Kiedy grzesznik po raz pierwszy przyjmuje przez wiarę zbawienie w Jezusie Chrystusie, to patrzy z reguły więcej na dokonane dzieło zbawienia, niż na osobę Jezusa. On patrzy w górę na krzyż, widzi tam cierpiącego Jezusa, sprawiedliwego za niesprawiedliwych i w tej śmierci pojednawczej znajduje jedyną, ale całkowicie wystarczającą podstawę, na której może się oprzeć jego wiara w miłosierdzie Boże odpuszczające grzechy. Zastępcza ofiara Jezusa sprawia mu pokój, pewność, że On wziął nasze przekleństwo na Siebie i pojednał nas przez Swą śmierć z Bogiem. Teraz grzesznik rozumie, że sprawiedliwość Jezusa zostaje jemu przypisana, i że w ten sposób uzyskał łaskę u Boga. "Będąc tedy usprawiedliwieni z wiary, pokój mamy z Bogiem przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa" (Rzym.5,1). Odtąd jest jego pragnieniem, aby ciągle nosić darowaną szatę zbawienia, ten przez wiarę uzyskany wspaniały dar sprawiedliwości.

Ale podczas gdy ciągle stara się on o wzrost swego wewnętrznego człowieka, powstają coraz to nowe potrzeby. Pragnąłby on pełniej zrozumieć, jak to na podstawie sprawiedliwości kogoś innego, Bóg może usprawiedliwić bezbożnych. W cudownej nauce Pisma o połączeniu wierzącego z Chrystusem. jako drugim Adamem, znajduje na to odpowiedź. Leży ona w tym, że Jezus stał się jedno ze Swym ludem, a lud z Nim, i że w zupełnej zgodzie z prawem natury i Królestwa Bożego, każdy członek ciała ma udział tak w trudnościach, cierpieniach jak i życiu Głowy. W ten sposób wierzący dochodzi do poznania, że tylko przez osobisty stosunek z Jezusem jako Głową, może przyjąć moc Jego sprawiedliwości, przez którą wyłącznie ma dostęp do łaski i społeczności Ducha Świętego. Dzięki temu dzieło Jezusa stanie się mu nie mniej kosztowne, ale osoba Jezusa wysunie się na pierwszy plan, i tak dzieło pojednania prowadzi duszę do samego serca, miłości, i życia Syna Bożego.

W świetle tego doświadczenia rozumie teraz wierzący lepiej Pismo. Zaczyna pojmować, czego dawniej nie rozumiał, jak bardzo sprawiedliwość Boga, przyswojona przez nas, jest połączona z Osobą Zbawiciela, bo mówi Pismo: "Toć jest imię Jego, którym Go zwać będą: Pan sprawiedliwość nasza" (Jer.23,6). "Tylko w Panu mam wszelką sprawiedliwość i siłę" (Iz.45,24). "Chrystus Jezus stał się nam sprawiedliwością..." (1 Kor.1,30).

Chrześcijanin widzi, jak sprawiedliwość nierozerwalnie jest złączona z życiem Jezusa i dlatego rozumie, że "przez Jednego usprawiedliwienie na wszystkich ludzi przyszedł dar ku usprawiedliwieniu żywota" (Rzym.5,18). Wtedy zaczyna zrozumiewać głębokie znaczenie wiersza, który jest kluczem do Listu do Rzymian: "Sprawiedliwy z wiary żyć będzie" (Rzym. 1,17). I dlatego teraz nie wystarczy mu już okryć się jako szatą, przyczytaną mu sprawiedliwością Jezusową, on chce już przyoblec samego Pana Jezusa, aby być Nim Samym i Jego życiem przodzianym; poznaje bowiem, że może w zupełności przyjąć jako swoją własność sprawiedliwość Bożą, od kiedy Pan Jezus (nasza sprawiedliwość), stał się naszą własnością.

Zanim to zrozumiał, było mu czasem bardzo trudno cały dzień nosić białą szatę, zdawało mu się, jakoby musiał ciągle ją przyoblekać, kiedy się zbliża do Boga, aby Mu wyznać swe grzechy, albo prosić o nową łaskę. Ale teraz skoro żywy Jezus Sam jest sprawiedliwością; Jezus, który go strzeże, jako Swej własności, broni i miłuje, teraz już nie jest to dla niego niemożliwością chodzić cały dzień i być przyobleczony miłością, którą Jezus przyobleka Swój lud.

Jeszcze dalej prowadzi to przeżycie. Życie i sprawiedliwość są nierozłącznie ze sobą związane, a wierzący będzie więcej niż kiedykolwiek tego świadomy, że istota sprawiedliwa została w niego wszczepiona. Nowy człowiek w Jezusie Chrystusie jest "stworzony w sprawiedliwości i świętobliwości prawdy" (Ef.4,24). Połączenie z Jezusem spowodowało nie tylko zmianę jego stosunku do Boga, ale także w jego osobistym stanie przed obliczem Bożym. Jeżeli ktoś pozostaje w ścisłej społeczności z Jezusem, do której droga została otwarta, to coraz więcej rosnące odnowienie jego całej natury, uczyni sprawiedliwość jego drugą naturą.

Nie będzie już trzeba chrześcijaninowi, który zaczyna pojmować znaczenie słowa: "On stał się naszą sprawiedliwością", powtarzać rozkazu: "Mieszkaj w Jezusie". Jak długo myślał o sprawiedliwości Jezusa, i wiarą pojął, że jest uważany za sprawiedliwego ze względu przebywania w Jezusie. Ale odkąd wspaniałość Pana Jezusa, naszej sprawiedliwości, odsłoniła się jego oczom, widzi że tylko przez osobiste pozostawanie w Nim każdego czasu, może znaleźć upodobanie w oczach Bożych, i że tylko przez to nowe życie sprawiedliwości, może od Jezusa nabyć siły. Skruszony grzesznik chwyta się przede wszystkim myśli, że został usprawiedliwiony przez zastępczą śmierć Jezusa, ale myślącemu, idącemu naprzód wierzącemu, staje się wszystkim Jezus, żywy Jezus, z którego płynie sprawiedliwość, gdyż jeżeli ma Jego, ma także sprawiedliwość

Dziecię Boże pozostań w Jezusie, jako twej sprawiedliwości. Ty nosisz swą starą, grzeszną, zepsutą naturę w sobie, naturę, która stale chce przyjść do głosu i zaciemnić oraz podać w wątpliwość twoją pewność, że jesteś dziecięciem Bożym, i że masz otwarty dostęp do nieustannej łączności z Bogiem. Nie będziesz mógł mieszkać w światłości Bożej ani w niej chodzić tak, żeby ci żaden cień chmury nie przysłonił jej, jeżeli nie pozostaniesz nieustannie w Jezusie, twej sprawiedliwości. Do tego jesteś powołany; bacz, abyś chodził godny tego powołania.

Oddaj się Duchowi Świętemu, aby ci objawił tę cudowną łaskę, że możesz w Bożą sprawiedliwość odziany przychodzić do Boga każdej chwili. Znajdź trochę czasu, aby zastanowić się i pojąć to, że zostałeś przyobleczony szatą królewską, i że w tej ozdobie możesz się zbliżać do Boga bez obawy. To jest znakiem, że na tobie spoczywa upodobanie królewskie. Znajdź czas, aby sobie uświadomić, że jeżeli tej szaty potrzebujesz w pałacu królewskim, to tym nie mniej potrzebujesz jej, kiedy zostajesz wysłany w świat, jako poseł i przedstawiciel. Żyj w swym codziennym powołaniu w pełnej świadomości tego, że w Jezusie jesteś przed Bogiem sprawiedliwy, przedmiotem jego upodobania i miłości. Jeżeli wszystko, coś doznał od Jezusa i Jego łaski, połączysz z tą pierwszą myślą: "On stał mi się od Boga sprawiedliwością", da ci to zupełny pokój, wejdziesz do odpocznienia Bożego i pozostaniesz w Nim. W twym sercu i życiu objawi się, gdzie mieszkasz, gdyż jeżeli mieszkasz w Jezusie, to pokaże się także w tobie Jego istota, Jego charakter i Jego błogość. "Umiłowałeś sprawiedliwość, a nienawidziłeś nieprawości, przetoż pomazał cię o Boże, Bóg twój olejkiem wesela nad uczestników twoich" (Ps. 45,8). I twoim działem stanie się radość i rozkosz bez miary.

[Następny rozdział | Poprzedni rozdział | Spis treści]