[Następny rozdział | Poprzedni rozdział | Spis treści]

19

Taki dzień, jaki oczekiwał Jana, czeka każdego z nas. Jest to nieuniknione, ponieważ każdy wierzący w jakiś sposób wyobraża sobie swego Boga i jest w pełni przekonany, że jego Pan w pewnych okolicznościach postępuje w określony sposób. Twój Pan jednak nigdy nie jest w pełni taki, jak Go sobie wyobrażasz.

Stanąłeś teraz twarzą w twarz z Bogiem, którego w pełni nie rozumiesz. Spotkałeś Boga, który nie spełnia twoich oczekiwań. Każdy wierzący musi borykać się z Bogiem, który nie zawsze postępuje w taki sposób, jak należałoby oczekiwać.

Albo poznasz swego Pana przez wiarę, albo nie poznasz Go wcale. Wiara w Niego, ufność pokładana w Nim,... nie w Jego drogach.

Czujesz dziś żal do tych, którzy cię tak bezlitośnie zranili. Ale nie, to nieprawda. Prawda jest taka, że jesteś zły na Boga, bo przecież nie masz do czynienia z ludźmi, lecz z wszechmocną ręką twego Pana. Wszędzie i we wszystkim jest to zawsze Jego ręka.

Pytanie, które należy sobie postawić, nie brzmi: "Dlaczego Bóg to robi? Dlaczego taki jest?" Ani: "Dlaczego mi nie odpowiada?" Pytanie nie brzmi: "Rozpaczliwie Go potrzebuję, dlaczego nie przychodzi, aby mnie wybawić?" Ani też: "Dlaczego Bóg pozwolił na to, aby spotkała mnie taka tragedia, aby taka tragedia spotkała moje dzieci, moją żonę, mojego męża, moją rodzinę?" Pytanie, które należy sobie zadać, nie brzmi również: "Dlaczego Bóg pozwala na niesprawiedliwość?"

Pytanie, które trzeba sobie postawić, brzmi:

"Czy pójdziesz za Bogiem, którego nie rozumiesz? Czy pójdziesz za Bogiem, który nie spełnia twoich oczekiwań?"

Twój Pan dał ci w życiu coś, czego nie możesz unieść. Ciężar jest po prostu zbyt wielki. Nigdy nie przypuszczałeś, że On może zrobić coś takiego! Nadal jednak pozostaje aktualne pytanie: "Czy pójdziesz dalej za Bogiem, który nie spełnia twoich oczekiwań?"

"A błogosławiony jesteś,
jeśli się mną nie zgorszysz".

[Następny rozdział | Poprzedni rozdział | Spis treści]