Pan Jezus uczył, że Jego Królestwo nie jest z tego świata. Mimo to, na podobieństwo pozostałych Izraelitów, Jego uczniowie również spodziewali się tego Królestwa na ziemi. Niektórzy z nich zastanawiali się nad tym, jaki urząd zostanie im powierzony. Marek 10/35-42; Łukasz 22/24. Także wyrachowany Judasz, związał z Chrystusem swoje nadzieje, licząc na ciepłą posadkę u boku nowego Króla.

Zapewne widział on siebie, jako wpływowego ministra finansów. Pośród uczniów Pana bowiem, posiadał on mir i zaufanie. Z tej właśnie przyczyny, powierzono mu wspólną kasę, którą zarządzał w niekontrolowany przez nikogo sposób. Jednak wpływy do tej kasy, były zbyt nikłe. Pan Jezus zaś, zamiast zyskiwać przychylność kapłanów i faryzeuszy, którzy mogliby Mu pomóc w objęciu władzy nad Królestwem, wytykał im ich nieprawość. Mateusz 23/13-35.

Nadzieje Judasza więc, związane z wielkim bogactwem i władzą, rozwiewały się jak dym. W końcu, zniechęcony Iskariota postawił sobie pytanie: Jeśli Pan Jezus nie będzie Królem Izraela, to po cóż mam dalej za Nim chodzić? Miara wątpliwości, dopełniła się w czasie ostatniej wieczerzy. Wówczas bowiem, Pan Jezus umył nogi wszystkim swoim uczniom. Jan 13/3-5. Judasz zaś zrozumiał, że absolutnie nie nadaje się On na Króla. Postanowił więc, wycofać się z wątpliwego interesu. W swoim wyrachowaniu uznał on, że byłoby to głupotą, gdyby wycofał się z układu i nic na tym nie zyskał. Wiedział, że kapłani chcą pochwycić Pana i zabić Go. Już wcześniej, uzgodnił z nimi cenę za Jego głowę. Mężowie ci za zdradę Pana, obiecali mu trzydzieści srebrników. Mateusz 26/15. Była to w Izraelu ustawowa cena za niewolnika. Wyjścia 21/32. Oto proroctwa o zapłacie za Pana Jezusa Chrystusa, spisane kilkaset lat przed Jego misją i ofiarą:. I odważyli mi trzydzieści srebrników

  • Jednak JHVH rzekł do mnie: „Wrzuć do skarbony tę nadzwyczajną zapłatę, której w ich przekonaniu byłem godzien.” Wziąłem więc trzydzieści srebrników i wrzuciłem je do skarbony w domu JHVH. Zachariasz 11/12-13. 

Zauważ, iż JHVH mówi tu o sobie, i zapłacie za Niego, który okazał się godzien tej mizernej zapłaty. Tekst ten zatem, identyfikuje Go z Chrystusem. Skąd ten wniosek? Stąd, że w bezgrzesznym Synu Człowieczym, mieszkał Święty Duch Jego Ojca. On przemawiał przez usta Pana Jezusa. Hebrajczyków 1/1-2. On także, czynił cuda – jakoby poprzez Jego człowiecze ciało. Jan 14/8-14. Świętość, którą Pan czerpał wprost z Ojca, stała się zgorszeniem dla Żydów. Ponieważ cały świat jest w mocy Złego, więc jedyny Święty tej ziemi, świętością swą ranił religijne uczucia synów diabła, w których przeistoczyli się pyszni kapłani. Jan 8/44. O zapłacie za Pana Jezusa, pisał już Jeremiasz. Osobowe zaś odniesienie, potwierdza Ewangelia. W nawiązaniu czytamy:.

  • Wtedy Judasz, który Go wydał, widząc,  że Go skazano, opamiętał sięzwrócił trzydzieści srebrników kapłanom i starszym i rzekł: „Zgrzeszyłem, wydawszy krew niewinną”. Lecz oni odparli: „co nas to obchodzi?  To twoja sprawa”.  Rzuciwszy srebrniki ku przybytkowi, oddalił się, potem poszedł i powiesił się. Arcykapłani zaś wzięli srebrniki i orzekli: „Nie wolno kłaść ich do skarbca świątyni, bo są zapłatą za krew”. Po odbyciu narady kupili za nie Pole Garncarza na grzebanie cudzoziemców. Dlatego pole to, aż po dzień dzisiejszy nosi nazwę: Pole Krwi. Wtedy spełniło się to, co powiedział prorok Jeremiasz: Wzięli trzydzieści srebrników, zapłatę za Tego, którego oszacowali synowie Izraela. I dali je za Pole Garncarza, jak mi Pan rozkazał. Mateusz 27/3-10.  

Bez skrupułów, Judasz sprzedał Pana łotrom, którzy sprzeniewierzyli pieniądze, przyniesione przez ludzi do Świątyni. A przecież na pewno, nie były one przeznaczone na jakąkolwiek zbrodnię, lecz na cele zbożne. Tak wypełniło się proroctwo, które traktowało o zapłacie za śmierć Pana Jezusa, jako za samego JHVH. A jak to się stało, że zapłata ta i tak powróciła do świątynnej skarbony? Otóż znając to proroctwo, kapłani wzbraniali się przed wypełnieniem tego szczegółu. Mimo wszystko jednak, i tak musieli proroctwo wypełnić. Bowiem własnymi rękami, pozbierali oni zapłatę za śmierć Pana, poczym pokryli nią wydatki, które i tak miały wypłynąć ze skarbca Świątyni.

Co do Judasza, to zauważ, że uczniowie Pana żywili do niego głęboki podziw i szacunek. Mieli też oni do niego, bezgraniczną ufność. Jej oczywistym dowodem, było powierzenie mu wspólnych środków finansowych. Chociaż Judasz zarządzał nimi w sposób nieuczciwy, nikt z uczniów nie podejrzewał go, o jakąkolwiek defraudację. Ewangelia ukazuje nam dwa oblicza Judasza. Oblicze jego zewnętrznych pozorów, skutecznie przykrywało jego czarne wnętrze. Tych, którzy na niego patrzyli i słuchali jego mowy, ogarniał podziw dla jego mądrości, wrażliwości i nadzwyczajnej sprawiedliwości. W oczach uczni i tłumów, chodzących za Panem Jezusem, Judasz prezentował się jako człowiek o wielkim sercu. Oceniano go, jako szczerze oddanego sprawie i Bożemu Synowi. Zewnętrzne pozory, jakie przyoblekał Judasz, wydają mu piękne świadectwo. Jednak jego wnętrze, okazało się chciwe na grosz, pełne knowań, podstępu, i duchowej zgnilizny. Dla przykładu, zbadajmy scenę z uczty w Betanii:.  

  • Maria zaś wzięła funt…drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi nogi, a włosami swymi je otarła. A dom napełnił się wonią olejku. Na to rzekł Judasz Iskariota, jeden z uczniów Jego, ten, który Go miał wydać:.
  • Czemu to, nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów, i nie rozdano ich ubogim?” Jan 12/3-5.  

Judasz był inteligentnym politykiem. Potrafił więc, przedstawiać się w jak najlepszym świetle. Postronny obserwator, docenia jego słuszny gniew na rozrzutność i marnotrawstwo. Cenne środki bowiem, mogłyby posłużyć wyższym celom, niż namaszczenie nóg Pana Jezusa. Świadkowie tej sceny zostali przekonani, że Judasz jest mądrym i racjonalnym szafarzem wspólnych dóbr. Nadrzędnym celem jego wrażliwego serca, jest troska o ubogich. Chętnie by im pomógł, lecz do realizacji tych celów potrzebna jest mu większa ilość środków finansowych. Pozory objawianej przez niego miłości do bliźnich, współczucia dla potrzebujących pomocy, i troski o biedne stado, wywołują w sercach obserwatorów aplauz i zaufanie. Miłosierny Judasz więc, budzi podziw ludzi uczciwych i wrażliwych na krzywdy innych. Zyskuje także poparcie i serca biedaków, o których żadne władze nie dbają. Kto, jeśli nie on zdolny jest, by wreszcie zaprowadzić prawo i sprawiedliwość? Czyż nie jest on wzorem przywódcy, któremu należałoby powierzyć zarządzanie wszystkim? Apokalipsa 13/3-4.

Ważną cechą charakteru Judasza, jest również jego odwaga. Jako trybun i obrońca poszkodowanych przez los, nie obawia się on występować publicznie. Jego zdecydowana krytyka postępku Marii i Chrystusa, który przyjął od niej namaszczenie, wydaje się słuszna i uzasadniona. Swoim śmiałym, i zdawałoby się sprawiedliwym wystąpieniem sprawił on, że nawet uczniowie Pana zgorszyli się, i zaczęli szemrać przeciwko Marii i Niemu. Marek14/4-5. W rzeczywistości zaś, intencje syna zatracenia zawsze będą czarne, a dążenia samolubne. Czytamy bowiem dalej:. Powiedział zaś to nie dlatego,

  • jakoby dbał o biednych, ale ponieważ był złodziejem i mając trzos, wykradał to co składano. Jan 12/6.

Tak więc, niesprawiedliwy Judasz, potrafił wywyższać się w oczach słuchających go, jako jedyny sprawiedliwy. Będąc w rzeczywistości zabójcą, zdrajcą i łotrem, potrafił on odgrywać rolę świętego. Jego werdykt, wydaje się w oczach ludzi trafny i sprawiedliwy’ (nieomylny). Zauważ, że wydając Pana Jezusa w ręce Jego przeciwników, Judasz nie zdradził jawnie swych intencji. Nie wypowiedział on wobec świadków zdarzenia słów, typu: „Bierzcie Go! To On!”. Czytamy natomiast, że przyszedłszy ze zgrają w ciemności, pocałował on Pana świętym pocałunkiem. Postronnym obserwatorom, nie przyszło nawet do głowy, że pocałunek ten, to tylko pozór ukrywający akt jego zdrady. Podsumujmy teraz jego rozpoznawcze cechy:. 

  • Wyjątkowa umiejętność maskowania czarnych intencji, oraz eksponowania pozorów, jako szlachetnych cech i cnót własnego charakteru. (święty Judasz).
  • Umiejętność posługiwania się retoryką, przekonującą do jego racji. 
  • Umiejętność intrygowania, i kłamliwego podważania autorytetu konkurencji. 
  • Przebiegłość w przedstawianiu dobra jako zła, które należy potępić. 
  • Uzdolnienia polityczne, które zapewniają mu chwałę, poklask i podziw. 
  • Judasz wskazuje na swoją wyjątkową przydatność powierniczą i pasterską. Fałszywie demonstruje on, pozór opiekuńczej troski o potrzebujących pomocy biedaków, oraz pozór bezgranicznej gotowości, by im służyć.
  • Judasz usiłuje przesunąć Chrystusa w cień, wywyższyć się ponad Niego, i zająć Jego miejsce. Występuje więc, jako wrażliwszy i sprawiedliwszy niż Pan Jezus Chrystus.  
  • Religię traktuje on, jako szansę szybkiego wzbogacenia się. Znak szczególny to umiejętność czerpania zysków z naiwnych, oraz niekontrolowana, oparta na pełnym zaufaniu, zawsze pusta i wołająca o więcej kasa.

Podobną naturę, przejawiać miał syn zatracenia, o którym prorokował Paweł. Skąd wzięło się to pojęcie? Otóż po raz pierwszy, Pan Jezus nazwał tak właśnie Judasza. Miało to miejsce w czasie nocnej modlitwy, gdy powierzał On swoich uczni opiece Ojca. Jan 17/12: 13/26. Mimo haniebnej śmierci tego zdrajcy, Paweł również prorokował, że w bliskim już czasie, rzekomy uczeń Pana Jezusa wejdzie w układ z siłami Złego. Dlatego, pod wpływem Świętego Ducha, Paweł nazywa go tak, jak Pan Judasza. Mimo, że osobnik ten zdradzi Pana i Jego Kościół, będzie on uchodził jako wrażliwy na ludzki los, szczególnie zaufany, i najświętszy spośród Jego uczni. Dla ułatwienia badań, przepiszę znane nam już proroctwo o nim – wg kolejnych wersów. Z uwagi na temat bowiem, do nich będę się odwoływał:. W sprawie

  1. przyjścia Pana naszego Jezusa Chrystusa i naszego zgromadzenia się wokół Niego, prosimy was bracia,
  2. abyście się nie dali zbyt łatwo zachwiać w waszym rozumieniu, ani zastraszyć bądź przez ducha, bądź przez mowę, bądź przez list rzekomo od nas pochodzący, jakoby już nastawał dzień Pański.    
  3. Niech was…nikt nie zwodzi, bo dzień ten nie nadejdzie, dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo i nie objawi się człowiek grzechu, SYN ZATRACENIA,     
  4. który SIĘ SPRZECIWIA i wynosi PONAD wszystko, co nazywa się Bogiem, lub tym, co odbiera cześć, tak, że zasiądzie w świątyni Boga DOWODZĄC, że sam jest Bogiem.
  5. Czy nie pamiętacie, jak mówiłem wam o tym, gdy wśród was przebywałem?     
  6. Wiecie, co go teraz powstrzymuje, aby objawił się w swoim czasie.
  7. Albowiem już działa tajemnica bezbożności. Niech tylko ten, co teraz powstrzymuje ustąpi miejsca, 
  8. wówczas ukaże się Niegodziwiec, którego Pan Jezus zgładzi tchnieniem swoich ust i wniwecz obróci samym objawieniem swego przyjścia.  
  9. Pojawieniu się jego towarzyszyć będzie działanie szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów
  10. Działanie z wszelkim zwodzeniem ku nieprawości tych, którzy giną, ponieważ nie przyjęli miłości Prawdy, aby dostąpić zbawienia.
  11. Dlatego Bóg dopuszcza działanie na nich oszustwa, tak iż uwierzą kłamstwu, Aby byli
  12. osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, ale upodobali sobie nieprawość. Drugi Tesaloniczan 2/1-12.

Fałszywi apostołowie, pojawiali się już w czasach apostolskich. Powoływali się oni tak na objawienia Świętego Ducha, jak również odczytywali listy, rzekomo pochodzące od uczniów Pana. W istocie, oszuści ci sami je pisali, i sami podpisywali je w ich imieniu. Ich działanie, było wielką mistyfikacją, a zarazem szatańską nagonką skierowaną przeciw Prawdzie Bożej Ewangelii. Jej przeciwnicy, rozpowszechniali pośród oczekujących na Chrystusa, przeróżne Anty-Prawdy. Jedna z nich głosiła, jakoby już rozpoczął się Dzień Pański. Wers 1 i 2. Nie trudno jest wyobrazić sobie postępowanie osób, które w to uwierzyły. Z historii wynika, że ludzie pobudzeni bliskością chwili przyjścia Zbawiciela, zachowują się irracjonalnie. Wielu wyzbywa się wszelkiego mienia, które powierzane jest przywódcom kościoła. Inni zaś, zrywają wszelkie kontakty, porzucają stałą pracę, oraz oczekują w gorączce i modlitwie chwili wybawienia. Gdy wyznaczony czas minie, dochodzą do rozumu, że dali się oszukać, niepotrzebnie wszystko utracili, i bezrozumnie popalili za sobą wszystkie mosty. Nie dość więc tego, że muszą zaczynać życie od początku, to świat nie szczędzi im także szyderstwa. Drugi Piotra 3/3-4. Wielu wówczas, załamuje się i traci wiarę. Wielu zaś, wręcz bluźni przeciw Bogu. Nierzadko też, ludzie ci popełniają samobójstwa. Ponieważ oszuści powoływali się na apostołów, więc właśnie ich obciążano niesłusznymi oskarżeniami.

Była to zatem, wielka uknuta przez Złego intryga. Skierował on ją przeciwko Chrystusowi, Jego Kościołowi, Jego uczniom, i w końcu przeciwko Bożemu ludowi. Ludzie tracili wiarę, z powodu lawinowego napływu sprzecznych ze sobą informacji. Właśnie dlatego, Paweł ostrzegał przed zwodzicielami stwierdzając, że dzień powtórnego przyjścia Zbawiciela nie nadejdzie wcześniej, wypełni się proroctwo o synu zatracenia. Każde proroctwo nabiera sensu dopiero wtedy, gdy ludzkość otrzyma możliwość rzetelnego rozpoznania jego istoty. Tak więc i Antychryst, zostanie zdemaskowany dopiero wówczas, gdy ludziom czasów końca zostanie ogłoszona Ewangelia o Panu Jezusie Chrystusie, wg jednej tylko Bożej Pełni. Zauważ, że przez cały czas trwania misji Chrystusa, Judasz był przy Nim. Czyżby Pan Jezus nie wiedział, z kim ma do czynienia? Otóż wiedział doskonale. Ten przebiegły intrygant jednak, był potrzebny, by wykonała się Boża wola. Z Bożego dopustu więc, pozostawał on nieujawniony. Dopiero „wydarzenia końca” sprawiły, że jego duchowa sromota została obnażona, zaś koniec okazał się fatalny.

Proroctwo o synu zatracenia, wypełni się analogicznie. Zostanie on zdemaskowany tuż przed czasem końca, i ostatecznie zgładzony tchnieniem ust Chrystusa, przychodzącego po swój lud. Na razie jednak, Prawda o jedynym Orędowniku i Zbawicielu, który względem swej duchowej natury i imienia jest z Bogiem JEDNO, wystraszy wywyższającego się ponad Niego przeciwnika. Jego „ponadludzki” autorytet, mocą którego mienił się on świętym, i poprzez który w swej nieomylności powoływał on rzekomo święte imiona, zostanie obnażony jako kłamstwo. Odsłonią się też, aż dotąd ukryte, jego zaborcze, zdradliwe, egoistyczne i przyziemne intencje. Kto tylko będzie chciał poznać Prawdę, która nosi imię, chwałę i wizerunek niewidzialnego Boga, ten rozpozna groźnego dla ludzkości kłamcę i uzurpatora. Ostry miecz Bożego Słowa, wyłuska jego nieprawość z pozorów rzekomej świętości. Właśnie pozory sprawiły, że do chwili powszechnego objawienia dotyczącej go tajemnicy, światowej skali odstępca mienił się, jako godne czci bożyszcze. Apokalipsa 13/8. W dniach końca, osobnik ten wzrośnie w taką potęgę i chwałę ducha świata, a więc Złego, że pokłoni się mu ogrom mieszkańców świata. Boża resztka natomiast, z powodu imienia Pana Jezusa Chrystusa, uznana zostanie jako chwast, który należy z tej ziemi wytępić. Resztka ta jednak, jakkolwiek zostanie poddana próbie wierności, na rozkaz Boga zostanie opieczętowana Jego pieczęcią. Ci doczekają Pana żywo. Apokalipsa 7/2-4; 14/12; Pierwszy Tesaloniczan. 4/15-17. Wielki jednak dramat przeżyją wówczas ci, którzy ponad chwałę nieśmiertelnego Boga, przedłożyli nieomylność papieży, uznając też świętość powołanych przez nich bałwanów.

Tymczasem jednak, wyroki papieży uchodzą za wyroki Boże. Wystąpienia ich zaś, wywołują ekstazę tłumów, nie rozumiejących istoty pobożności. Kogo reprezentuje ten władca? Bez wątpienia, jest on szefem „Wielkiej Nierządnicy,” która rozsiadła się na „Bestii”. Apokalipsa 17/3. Rozważana Bestia zaś, to pogański Rzym. On jest tronem Wielkiej Dziwki, a także jej mocą. Napisano, iż Nierządnica ta jest Matką nierządnych wobec Chrystusa kościołów – cór. Antychryst zaś, jest głową tej, która zasiada na Bestii. On rości sobie pretensje, o prawa do panowania nad wszelkim religijnym zamieszaniem. Zatem, Biblia ukazuje nam Wielką Nierządnicę, która egzystuje mocą Bestii, a także naczelnego sprawcę jej nierządu. Zauważ, że Paweł przepowiedział wyjątkowo długą żywotność syna zatracenia. Z wersów 7 i 8, wynika, że złoczyńca ten pojawi się wkrótce po czasach apostolskich. Dotrwa zaś, aż do powtórnego przyjścia Pana.

Zatem, wymiar jego działalności, ma zarówno światowy, jak i długofalowy charakter. Biblia więc, nie przedstawia Antychrysta, jako jednej tylko osoby. Jest to natomiast, system ciągłości władzy dynastii „nieomylnych i świętych.” Antychryst odbiera od swych fanów i niewolników cześć, jako Bóg. Jest więc on osobą, uwielbianą przez większość ludzi. Czy świat wielbiłby klasycznego satanistę, bezbożnika i mordercę? Nie! Działania pierwszego kapłana Złego, muszą więc być ukryte przed trzeźwym osądem. Napisano też, że Dzień Pański nie jest sprawą zbyt bliską. Najpierw, musi nadejść i rozpowszechnić się odstępstwo. To zaś, polega na zamianie czystego duchowego pokarmu, na ślepotę i diabelski obłęd. On sprawia, że zamiast czcić Boga i Jego Słowo, ludzkość czci diabła, który przeznaczony jest na wieczną śmierć. Mateusz 25/41; Apokalipsa 20/10. Czczony jest także, jego śmiertelny i zakłamany syn, – Antychryst. Zatem, dopiero wówczas, gdy zawarte w proroctwie odstępstwo dopełni się, zostanie objawiony przeciwnik Boga i Jego ludu. Choć kłamliwie powołuje się on na prawa namiestnika Boga, jest on sprawcą wymordowania Jego dzieci. On także, zaszczepił i uświęcił odstępcze i zgubne dla ludzkości nauki. Wers 3 i 4. Właśnie jego dotyczy obwieszczenie:. 

  • Jeśli kto wielbi Bestię i obraz jej, i bierze sobie jej znamię na czoło lub rękę, ten również będzie pić wino zapalczywości Boga przygotowane, nie rozcieńczone w kielichu Jego gniewu; i będzie katowany ogniem i siarką wobec świętych aniołów i wobec Baranka. A dym ich katuszy na wieki wieków się wznosi i nie mają spoczynku we dnie i w nocy CZCICIELE BESTII  i jej obrazu, i ten, kto bierze znamię jej imienia. Apokalipsa 14/9-11. 
  • Wcześniej zaś o Bestii czytamy: A Smok dał jej SWĄ moc, SWÓJ tron i SWOJĄ wielką władzę…a CAŁA ziemia W PODZIWIE powiodła wzrokiem za Bestią. I pokłon oddali Smokowi, bo władzę dał Bestii; I Bestii pokłon oddali mówiąc: „któż jest Bestii podobny i któż potrafi rozpocząć z nią walkę? Apokalipsa 13/2-4.

Bestia, jest w istocie swej tożsama z władcą, którego czci świat. Działa on bowiem w tym samym duchu, którego bestia przyjęła od szatana. Jednak imiona tych, którzy przyjęli znamię imienia Bestii, nie są zapisane w Księdze Życia zabitego Baranka. Apokalipsa 13/8. Antychryst pieczętuje piętnem śmierci wszystkich, którzy pasąc się pod jego sztandarem (na jego pastwisku) karmią się wszelkim kłamstwem. Tym samym, ludzie ci, oddani są na żer szatanowi. Zauważ, że czciciele Bestii, nie są dziś ludźmi sterroryzowanymi. Dobrowolnie więc, przyjmują oni znamię poddania się jej. Oznacza to, że tak, jak trwający w Chrystusie stają się członkami Jego Ciała, tak oznaczeni przez Bestię stają się członkami jej ciała. Na Bestii jednak, ciąży postanowiony już wyrok. W całości, a więc wraz z tymi, którzy w niej trwają, przeznaczona jest ona na zagładę. Apokalipsa 17/8 i 11.

Świat oddaje Bestii cześć, gdyż w zaślepieniu i obłędzie swym uwierzył, iż to właśnie ona reprezentuje Boga na ziemi. Anty Chrystus więc, nie jest postacią jawnie pogańską, świecką, czy poza chrześcijańską. Powołuje się on na naszego Pana i Boga, a co więcej, obnosi się w należnej Mu chwale. W istocie zaś, na pohybel Jego Słowu i imieniu, rozpowszechnia on kult prochów i wizerunków. On też powołuje fałszywych świętych, jako patronów i pośredników. Podstępem powalił on Prawdę na ziemię, i zamienił ją na kłamstwo. On też zasiadł w świątyni Boga, by wywyższyć się ponad Niego. Za jego sprawą, poniżona też została Boża Sobota, która jest wiekuistą pamiątką stworzenia, i znakiem przymierza ze Stwórcą. Zebrany wokół Chrystusa lud zaś, został poddany omamowi jego pseudo boskiej chwały, wykorzystany, i oddany na pożarcie jego ojcu, – Wężowi z ogrodu Eden. Struktura, której przewodzi Antychryst, to najpotężniejsza spośród chrześcijańskich struktur. Pierwszoplanową ideą tego typa, jest przejęcie władzy nad światem. Towarzyszą mu przy tym znaki i cuda, poprzez które szatan uwierzytelnia jego wielkość i wybranie. Ludzie, którzy nie wnikają w objawienia Ewangelii wierzą, że cud, zawsze i tylko dowodzi Bożego pochodzenia. Nie mają oni świadomości, że Antychrystowi również towarzyszyć będą wielkie znaki i cuda. Dokonywane są one jednak, nie przez Boga, lecz przez szatana działającego z całą mocą. Drugi Tesaloniczan 2/9.

Z powodu diabelskich uwierzytelnień, mieszkańcy naszej planety uznają zwierzchnika „Bestii” za bożyszcze tej ziemi. Trudno jest światu nie ufać temu, kto wznosi się nieomal na niebiańskie wyżyny, a przy tym posiada moc wywyższania świętych. Czyżby nieomal wszyscy ludzie potracili rozum? Jak mogło dojść do tego, że ci, którzy rzekomo wierzą w Boga i Bogu, oddają cześć Jego pysznemu przeciwnikowi? Otóż wiedz, że oddawanie mu czci, wiąże się właśnie ze skutecznym, a zarazem światowym zwiedzeniem, o którym pisał już prorok Daniel. 8/12 i 24. Tajemnica bezbożności to sprawia, że jako Boga świat czci diabła. Zamiast pokarmu wiecznego żywota, którym jest Słowo Boga, świat pobożnie uprawia wielorakie bałwochwalstwo, które jest niewybaczalnym bluźnierstwem przeciwko Bogu, Drugi Tesaloniczan 2/7. Ono stało się bazą i tradycją katolickiej religii. Władza i moc, którą Zły obdarował Bestię sprawiają, że zarządzający nią nietypowy monarcha, zachwyca świat, i wywyższa się ponad wszystkich. Rzeczywistym celem, dla którego szatan powołał Anty Chrystusa, jest zniszczenie Bożej Świątyni od wewnątrz. Mocą różnorodnych kłamstw, syn zatracenia czczony jest jako Bóg. Proroctwa Pawła stanowiły zarówno ostrzeżenie dla Tesaloniczan, jak i dla nas, którzy żyjemy przy końcu świata. Czy zaniepokoiły one także i Twoją duszę?

Bolesław Olborski