CzytelniaKomentarze i inspiracje

Jak sobie radzić z niewdzięcznością

Niewdzięczność to „brak wdzięczności, niepamiętanie o wyświadczonej przez kogoś przysłudze, udzielonej pomocy itp.” (Słownik Języka Polskiego pod red. M. Szymczaka). Czy spotkaliśmy się już kiedyś z niewdzięcznością?

Jest to powszechna przywara grzesznych ludzi. Być może okazaliśmy komuś dużo serca i wyświadczyliśmy tej osobie wiele dobra, a ona całkiem o tym zapomniała. Może też tak być, że zetknęliśmy się z tak zwaną czarną niewdzięcznością, szczególnie rażącym brakiem doceniania wyświadczonego przez nas dobra. W związku z tym może pojawić się u nas gorycz, a nawet możemy chować urazę i odczuwać niechęć do niewdzięcznika. Jeśli osobą, do której mamy pretensję jest chrześcijanin lub nasz przyjaciel, sytuacja jest szczególnie trudna. Jak radzić sobie w takich sytuacjach? Czy Biblia coś o tym mówi? Czy możemy z tego zaczerpnąć jakąś lekcję dla siebie?  

Ludzka wdzięczność i pamięć bywa zawodna

Biblia nie jest księgą zawierającą upiększoną historię. Otwarcie mówi o ludzkich błędach i wadach. Zarówno Stary, jak i Nowy Testament zawiera liczne przykłady niewdzięcznych ludzi.

1. Przełożony podczaszych zapomniał o Józefie, który wyświadczył mu wielką przysługę, bowiem   trafnie objaśnił mu proroczy sen (1 Mojż. 40:9-15, 23).

2. Izraelici nie okazali wdzięczności sędziemu Gedeonowi, który wyzwolił ich od pogańskich ciemięzców (Sędz. 8:34, 35).

3. Dawida zdradził przyjaciel (Ps. 55:13-15; 41:10). Ponadto przyjaciele i krewni opuścili go w nieszczęściu, zaś inni ludzie odpłacali mu złem za dobro (Ps. 38:12, 21; 35:11-16; 41:7; 31:12-14).

4. Król Joasz nie pamiętał o dobrodziejstwach, które wyświadczył mu jego wieloletni wychowawca i doradca, kapłan Jehojada i kazał zabić jego syna. Była to czarna niewdzięczność (2 Kron. 24:22).

5. Mimo, że apostoł Paweł okazywał wiele miłości braciom w Koryncie, niektórzy z nich go lekceważyli i nie odwzajemniali jego miłości (2 Kor. 10:10; 11:16; 6:11-13; 12:15, 16).

6. Chociaż przez Jezusa powstał świat ludzki, większość ludzi go nie przyjęła (Jana 1:10, 11). Wielu ludzi, których uzdrowił, wcale nie było za to wdzięcznych Bogu, np. dziewięciu trędowatych (Łuk. 17:11-19).

Jak zachować się wobec niewdzięczników?

Jedynym rozwiązaniem w sytuacji, gdy bliźni nas zawodzą jest naśladowanie Boga, który „dobrotliwy jest i dla niewdzięcznych i dla złych” i okazywanie miłosierdzia (Łuk. 6:35, 36). Wyświadczając komuś dobro, czyńmy to jak dla Pana, a nie jak tylko dla ludzi. Chociażby ludzie nie docenili naszych wysiłków, Pan nam odpłaci. Boski Sędzia ukarze również tych, którzy odpłacają złem za dobro, dlatego nie mścijmy się sami (Kol. 3:23-25). Nie chowajmy urazy do niewdzięcznego brata. Przebaczajmy, bo i nam przebaczono w Chrystusie, znośmy jedni drugich, przyobleczmy się w miłość i sami okazujmy wdzięczność (Kol. 3:12-15).

Muszę przyznać, że czasami odczuwałem żal do ludzi. Od czasu do czasu chorowałem i w chorobie mało kto się mną interesował, a ja tak wiele robiłem dla moich współwyznawców. Odbierałem to jako niewdzięczność. Potem zrozumiałem, że nasz Ojciec niebiański „dobrotliwy jest i dla niewdzięcznych, i dla złych” (Łuk. 6:35), i że to, co robię jest po prostu moim obowiązkiem (Łuk. 17:10). Ponadto przypomniało mi się, że uczniowie opuścili Pana Jezusa i uciekli, a przecież tak wiele skorzystali z przebywania z Nim (Mat. 26:56). Od apostoła Pawła odwrócili się wszyscy, którzy byli w Azji, jednak apostoł przebaczył tym braciom i doznał wsparcia od Pana (2 Tym. 1:15; 4:16, 17). W innym liście zaznaczył, że już w jego czasach wielu chrześcijan było samolubnych (Filip. 2:20, 21).

Czy czułeś się ostatnio jak psalmista Dawid, który napisał: „Wymazany jestem z pamięci jak umarły, jestem jak rozbite naczynie” (Ps. 31:13)? Ja też to przeżywałem. Obecnie czuję się nieswojo, gdy na ulicy mijają mnie w milczeniu dawni przyjaciele, którzy odwrócili się ode mnie, gdy poszedłem za Jezusem. Na szczęście Bóg wyleczył mnie z uczucia żalu czy goryczy. Po prostu uczę się nie oczekiwać od ludzi zbyt wiele. Jeśli okażą mi gościnność, troskę i życzliwość, dziękuję Bogu i im. Jeśli nie, to trudno. Boleśnie doświadczyłem tego, że przyjaźń i pomoc ludzka jest zawodna (Ps. 62:6-10).

Poza tym, w czasach ostatecznych w Kościele Chrystusa miała zanikać miłość braterska, zaś szerzyć się miały obłuda i egoizm (Mat. 24:12; 2 Tym. 3:1-5). Zauważmy, że tacy ludzie mieli być członkami Kościoła i Tymoteusz nie miał się z nimi przyjaźnić. Właśnie spośród takich ludzi wywodzą się niewdzięcznicy. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ są to powierzchowni, obłudni ludzie i w głębi serca nie cenią sobie dobrodziejstw Bożych. Łatwo jest jednak krytykować innych ludzi. A jak jest z nami? 

Czy my sami jesteśmy wdzięczni?

Mamy wiele powodów do wdzięczności. Czy jesteśmy wdzięczni za Boże dary (Jak. 1:17)? Największy Boży dar to Jezus Chrystus! Czy codziennie dziękujemy za Niego Bogu, czy też Jego Osoba nam spowszedniała (1 Jana 4:9, 10)? A jak odnosimy się do kolejnego wspaniałego daru, jakim jest Duch Święty (Jana 16:13)? Czy nadal wielce sobie cenimy Słowo Boże, Biblię (Ps. 119:97)? Czy jesteśmy wdzięczni Ojcu w niebie za to, że nas cudownie stworzył i obdarzył życiem, a w Chrystusie zgotował nam życie wieczne (Ps. 139:14; 1 Jana 5:13)? Jest jeszcze wiele innych wspaniałych darów Bożych, jak modlitwa, Wieczerza Pańska, Kościół, przyjaciele, zdrowie, zdolności itp. Bądźmy za wszystkie dary wdzięczni Bogu (1 Tes. 5:18).

W pewnej publikacji napisano: „Nasze modlitwy są często modlitwami żebraków. Zbyt wiele w nich próśb, za mało dziękczynienia”. Czy pamiętamy o modlitwie przed każdym posiłkiem? (Jana 6:11). Jeśli otrzymujemy prezent od drugiego człowieka, nie odchodzimy od niego bez podziękowania za ten dar. Czy tak samo pamiętamy o podziękowaniu Bogu, np. za wysłuchaną modlitwę? Diabeł nie musi nic nam ukraść. Osiągnie swój cel, jeśli zdoła nas przekonać, żebyśmy uznali swój obecny stan za coś oczywistego, za coś, co nam się należy. Ograbiając nas z wdzięczności, pozbawi nas szczęścia i zadowolenia. Pamiętajmy o tym, że „Bunt przeciw Bogu miał swój początek w niewdzięcznym sercu”. Ktoś kiedyś powiedział: „Niewdzięcznik nie doznaje miłosierdzia, ale wdzięczne serce w każdej godzinie dostrzeże jakieś niebiańskie dobrodziejstwo”.

Z tych powodów uczucie wdzięczności trzeba stale ożywiać. Pomocne jest codzienne czytanie Słowa Bożego i rozmyślanie nad dziełami Bożymi (Ps. 77:12, 13; 78:6-11). Wspominaliśmy już o dziękczynnej modlitwie – niech w żadnej z naszych modlitw nie braknie dziękczynienia (Ps. 103:2-5). Przede wszystkim okazujmy Bogu dziękczynienie nienagannym postępowaniem (Ps. 50:23).

Ponadto czy okazujemy wdzięczność ludziom, którzy wyświadczyli nam jakieś dobro? Rozważmy dwa istotne przykłady. Jak odnosimy się do naszych rodziców? Czy cenimy ich ogromny nakład finansowy i wielki wysiłek fizyczny, emocjonalny i intelektualny, związany z naszym utrzymaniem i wychowaniem (2 Mojż. 20:12)? Jak traktujemy tych, którzy przewodzą w Kościele, trudząc się dla naszego dobra (1 Tym. 5:17; Hebr. 13:7, 17)?

Wobec tego bądźmy wdzięczni Bogu i ludziom, a Stwórca nas wynagrodzi (Ps. 50:14, 15). Przebaczajmy niewdzięcznikom i bądźmy łaskawi, dążąc do pojednania (Mar. 11:25, 26). Nie żądajmy od ludzi i od życia zbyt wiele. Nie słabnijmy w naszej gorliwości i służąc bliźnim pracujmy jak dla Pana, a On nie zapomni o naszych dobrych czynach i w stosownej porze nas nagrodzi (Hebr. 6:10-12).

Opracował Szymon Matusiak