Świat BibliiZiemia Biblii

Ubrania i moda w Biblii

Biblia obejmuje około 2000 lat historii. Jednak z powodu upalnego klimatu i ograniczonej liczby dostępnych surowców ubrania w Izraelu przez większość tego czasu nie zmieniły się zbytnio.

Ubiór

Największe różnice w ubiorze widoczne były pomiędzy ludźmi bogatymi i biednymi. Ubogi wieśniak nosił jedynie wełniane odzienie z koziej sierści. Bogaci mieli ubrania na lato i na zimę, do pracy i wypoczynku, zrobione z różnych materiałów: delikatnego płótna, a czasem i z jedwabiu. Niektórzy z nich wydawali tak dużo pieniędzy na odzież, że Jezus musiał ich pouczać:

A o odzienie czemu się zbytnio troszczycie? Przypatrzcie się liliom na polu, jak rosną (…). Jeśli więc ziele na polu, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym bardziej was, małej wiary?” (Mt 6,28-30)

Nie mamy pewności, które wyrazy hebrajskie oznaczają poszczególne części ubrania, ponieważ nazwy uległy zmianie, dlatego też musimy stawiać ostrożne hipotezy.

Ubieranie się

Pierwszą częścią garderoby, jaką nakładał człowiek, była przepaska na biodra lub krótka spódnica sięgająca od pasa do kolan. Tak prezentował się człowiek wykonujący ciężkie prace.

Na górę nakładano koszulę lub tunikę z wełny lub płótna. Wyglądała ona jak worek. Był to długi kawałek materiału z zakładką na środku, zeszyty po bokach, z otworami na ręce i głowę. Koszula w przypadku mężczyzny sięgała do łydek i była kolorowa, przeważnie czerwona, żółta, czarna lub w paski. Damska tunika zwykle w kolorze niebieskim była długa aż do kostek. Często na karczku miała wyszyty jakiś specjalny motyw charakteryzujący daną wieś. Tunikę przewiązywano w pasie opaską lub paskiem. Był to przeważnie długi kawałek materiału zwinięty w taki sposób, że tworzył rodzaj kieszeni na monety i inne drobiazgi. Jeżeli ktoś był bogaty, mógł mieć skórzany pasek, za który wtykał sztylet albo kałamarz.

Jeżeli człowiek potrzebował większej swobody ruchów, mógł zatknąć tunikę za pasek, aby była krótsza, Czynność tę zwano „owijaniem lędźwi”, co oznaczało przygotowanie do jakiegoś działania. Kobieta mogła podnieść swoją tunikę i użyć jej jako torby, w której niosła potem np. kukurydzę.

Poza domem bogaci nosili lekki płaszcz do kolan, narzucony na tunikę. Płaszcz taki był pasiasty albo w kratę. Niektórzy zamożni ludzie także w domu nosili lekkie płaszcze, czasem uszyte z jedwabiu. W czasach Józefa płaszcz z długimi rękawami, uszyty z kilku kawałków, był noszony przez przyszłego przywódcę klanu (patrz opowieść o Józefie, Rdz 37,3).

W czasach Nowego Testamentu, aby uchronić się od chłodu, noszono gruby, wełniany płaszcz zwany himation. Himation uszyty był z dwóch kawałków materiału połączonych na ramionach, z otworami po bokach na ręce.

Pasterze prawie nie rozstawali się ze swoimi okryciami. Kiedy nocą spali na otwartej przestrzeni, strój ten służył jako koc. Jeżeli biednemu człowiekowi wzięto płaszcz w zastaw za długi, trzeba było mu ten płaszcz oddać przed zachodem słońca, gdyż było to jego jedyne okrycie podczas snu. Takie było prawo.

Nakrycie głowy

W Izraelu klimat był tak upalny, że koniecznością stało się używanie jakiegoś nakrycia ochraniającego głowę, szyję i oczy. Służył do tego zazwyczaj kwadratowy kawałek płótna złożony ukośnie, z zakładką wzdłuż czoła. Nakrycie to trzymało się na głowie przy pomocy plecionej wełnianej opaski, a fałdy chroniły szyję. Czasem noszono taką czapkę razem z założonym na nią delikatnym wełnianym szalem — tallithem, szczególnie podczas modlitw. Kobiety dodatkowo nakładały na głowę podkładkę, aby umocować na niej dzbany wypełnione wodą lub też inne przedmioty.

Obuwie

Sandały były najbardziej rozpowszechnionym obuwiem, ale najprawdopodobniej wielu ludzi chodziło boso. Najprostszy wzór takiego sandała składał się z kawałka skóry długości stopy, do którego przymocowany był także skórzany pasek, który przechodził pomiędzy paluchem i drugim palcem, a następnie był wiązany wokół kostki. Był to przewiewny rodzaj obuwia, ale stopy bardzo się kurzyły. Sandały zdejmowano zawsze przed wejściem do czyjegoś domu. Zdjęcie sandałów i obmycie stóp gościa należało do zajęć najniższego sługi. Trzeba było je zdjąć także wtedy, kiedy wchodziło się do Miejsca Świętego. Zgodnie z panującym obyczajem zawsze zdejmowano i wkładano najpierw prawy, a potem lewy sandał. Człowiek sprzedający swoją własność zdejmował sandał i wręczał go kupującemu jako znak, że zrzeka się do niej wszelkich praw (jak uczynił krewny Booza z opowieści o Rut, Rt 4,7).

Ciekawą rzeczą jest fakt, że mimo bardzo surowych zasad zakazujących wszelkiej pracy podczas szabatu, prawo żydowskie pozwala la na zabranie niektórych ubrań z płonącego tego dnia domu. Do
takich rzeczy należały: pończochy i spodnie, buty już nie. Większość ludzi miała niewielką ilość ubrań i musiała o nie dbać, aby służyły przez długi czas. Były one delikatnie prane mydłem rozrobionym z olejkiem oliwnym i płukane w bieżącej wodzie, tak aby usunąć z materiału brud. Jeżeli ktoś rozdzierał swoje szaty podczas żałoby, był to z pewnością znak wielkiej rozpaczy.

Nie posiadano wtedy piżam. Ludzie spali w poluzowanej, dziennej odzieży. Fason odzieży w Izraelu
był podobny do ubiorów w innych krajach. Na ścianie grobowca w Beni-Hasan można obejrzeć malowidło prezentujące azjatyckich noma. babilońskie (łów, którzy przybyli do Egiptu około 1 89() przed Chr. Są oni ubrani w kolorowe wełniane płaszcze sięgające poniżej kolan których luźny koniec zarzucony jest na ramię. Taki rodzaj odzieży nosił prawdopodobnie Abraham.

Różne materiały

Koszule i płaszcze robiono czasem ze skóry zwierzęcej, ale taką odzież nosili jedynie biedni. Ubrania z szorstkiego, chropowatego materiału nosili także prorocy. Było to odzienie, które ich wyróżniało. Kiedy król Izraela usłyszał opis człowieka, który „nosił płaszcz zrobiony ze zwierzęcej skóry, przepasany także skórzanym pasem”, od razu wiedział, że musiał być to prorok Eliasz (2 Krl l ). Jan Chrzciciel także przejął ten styl ubierania (Mk 1,6).

Jedną wieku sztuk cenionych w Izraelu było tkactwo, równie istotne jak malarstwo i rzeźba dla innych społeczeństw. Już we wczesnych czasach ubrania robiono z farbowanej wełny. Niektóre owce były specjalnie trzymane cały czas w domostwie, po to by ich wełna była śnieżnobiała. Dobrej jakości wełnianą odrzeż przekazywano z pokolenia na pokolenie (Akan był tak zauroczony pięknym babilońskim płaszczem, który zobaczył w Jerychu, że nie posłuchał rozkazu Boga, aby zburzyć miasto – Joz 7,21).

Z wielbłądziej sierści robiono ciepłe ale raczej szorstkie odzienie. Z brązowej albo czarnej sierści koziej wyrabiano płótna namiotowe i płaszcze dla ubogich. Połączona z wielbłądzią sierścią była zbyt chropowata i nieprzyjemna, dlatego robiono z niej płótno na worki.

Płótno lniane produkowano głównie w Egipcie. Uprawiano tam tak duże ilości lnu, że wszyscy nosili odzież lnianą. Wyrabiane płótno było tak delikatne, że prawie przeźroczyste.

Włosy

Izraelici z czasów Starego Testamentu przeważnie nosili długie włosy (patrz np. opowieści o Salomonie i Absalomie). Azjatyccy nomadzi, ukazani na malowidle w Beni-Hasan, mają długie włosy zachodzące im na czoła i opadające na plecy. Brody ich są schludnie przystrzyżone.

Asyryjskie inskrypcje pochodzące z późniejszego okresu, przedstawiają Izraelitów noszących brody (zgolenie brody było oznaką żałoby). W czasach Nowego Testamentu, pod wpływem Greków i Rzymian, noszono już krótko ostrzyżone włosy, a wielu mężczyzn gładko się goliło. Siwe włosy szanowano jako znak podeszłego wieku. „Ten, który żyje wiecznie”, prawdopodobnie sam Bóg, jest przedstawiony w Księdze Daniela jako postać z białymi włosami.

Mężczyźni czasem splatali włosy. W późniejszych czasach brody strzygli fryzjerzy. Włosów za uszami, po bokach głowy, nie obcinano; Kpł 14,27 zakazuje tego jako pogańskiej praktyki. Nakaz ten jest ciągle jeszcze przestrzegany przez ortodoksyjnych żydów.

Kobiety zaplatały lub układały włosy w loki, a umocowywały je często przy pomocy grzebieni z kości słoniowej. W czasach rzymskich kobiety układały włosy ułożone w fałdy szaty i biżuterię. Sa głowach mają stożki wypełnione słodko pachnącą maścią. na czubku głowy i przymocowywały je siateczką. Zamożne kobiety miały nawet siateczki zrobione ze złotej nici.

Makijaż

Od najdawniejszych czasów kobiety używały środków upiększających. W starożytnej Palestynie, Egipcie i Mezopotamii, kobiety nakładały cienie dookoła oczu.

Początkowo makijaż chronił skórę przed ostrym słońcem. Wkrótce stał się sprawą mody. Minerały kruszono w oleju i gumie przy pomocy małego tłuczka lub moździerza. Kobiety nakładały cienie na powieki palcami, łopatkami z brązu i drewna lub delikatnymi pędzelkami, a aby móc ocenić efekt zabiegów upiększania, przeglądały się w metalowych lusterkach.

Cienie wyrabiano z siarczku ołowiu (galeny), a dodawany póżniej węglan miedzi nadawał zielonkawe zabarwienie. W czasach rzymskich stosowano antymon.

Egipskie kobiety używały szminki i pudru. Ich paznokcie u rąk i nóg były pomalowane na czerwono barwnikiem ze sproszkowanych liści. Tlenek żelaza o czerwonym zabarwieniu był prawdopodobnie używany w Egipcie jako róż.

Aby nadać gładkości skórze wcierano w nią olejek. W gorącym klimacie był to zabieg niemal niezbędny. Nie postępowano jedynie w czasie żałoby. Olejek, tak jak cieki zapach pomagał zabić nieprzyjemną woń tam, gdzie nie było wystarczającej ilości wody, by się umyć. Olejek wyrabiano z kwiatów, nasion i owoców moczonych w wodzie i oleju.

Do produkcji perfum wykorzystwano gumę lub żywicę. Pachnidła stosowane były w formie proszku lub maści albo rozpuszczone w oleju. Większość tych luksusowych produktów była do Izraela importowana. Z powodu swojej ceny były przechowywane w kosztownych buteleczkach i flakonikach.

Biżuteria

Izraelici byli tak biegli w robieniu biżuterii, jak niektórzy ich sąsiedzi, a szczególnie Egipcjanie. Biżuteria była noszona od najdawniejszych czasów. Poza walorami estetycznymi, w czasach, gdy nie istniały banki, łatwiej było się przemieszczać z miejsca na miejsce z naszyjnikiem niż z torbą pełną monet, klejnoty były bogactwem, które mogło być wymieniane na inne rzeczy oraz brane jako łup wojenny.

Noszono bransolety, naszyjniki, wisiorki, bransoletki na nogę oraz pierścienie do uszu, nosa i na palce. Przedmioty te wyrabiano ze złota, srebra i innego rodzaju metali, które łączono ze szlachetnymi i półszlachetnymi kamieniami lub nawet kolorowym szkłem. Kamienie wygładzano i szlifowano, grawerowano i rzeźbiono. Szlifowaną kość słoniową stosowano jako materiał do inkrustacji mebli, grzebieni do włosów, broszek, plakietek, wazonów i flakonów na kosmetyki.

Egipscy jubilerzy i złotnicy byli mistrzami w swojej sztuce. Spod ich rąk wyszły jedne z najpiękniejszych i najbardziej kolorowych klejnotów świata. Misternie wypracowane wisiory, zawieszone na łańcuchach z paciorków, robiono z półszlachetnych kamieni: lazyrytu, turkusu, karnelianu, kwarcu i kolorowego szkła w olśniewających błękitach i czerwieniach. Kamienie osadzano w złocie i srebrze. Napierśniki początkowo miały chronić od złych duchów. Skarabeusze, zdobiące egipskie pierścienie i bransolety, były wyrazem wierzeń, zgodnie z którymi Re, bóg słońca — symbol wiecznego życia, przybrał postać chrząszcza.

Izraelici, opuszczając Egipt, zabrali ze sobą złotą i srebrną biżuterię, a także odzież. Złote kolczyki przetopiono, aby zrobić cielca u stóp góry Synaj. Ludzie zaczęli jednak żałować swojej nielojalności w stosunku do Boga i „mężczyźni i kobiety, wszyscy ochoczego serca przynieśli spinki, kolczyki, pierścienie, naszyjniki i wszelkie przedmioty ze złota” aby poświęcić je Bogu (Wj 35,20nn).

Izraelscy rzemieślnicy używali złota i klejnotów, aby upiększyć przybytek. Pektorał arcykapłana był wysadzany szlachetnymi kamieniami, z których każdy symbolizował jedno z dwunastu pokoleń Izraela.

Sztuka jubilerska miała także zastosowanie przy wyrobie i grawerowaniu pieczęci osobistych czasem noszonych jako pierścienie. Odciskano je na kawałkach gliny, aby zabezpieczyć i poświadczyć autentyczność dokumentów. Biedni mieli pieczęcie z terakoty; bogaci — z karnelianu, agatu, kryształu górskiego, a także innych karmieni półszlachetnych.

W Izraelu biżuterię noszono podczas specjalnych okazji, takich jak ślub. Przesada w ubiorze była uważana za złą cechę oraz oznakę dumy i została potępiona zarówno w Starym jak i Nowym Testamencie (Iz 3,16-24; I Tm 2,9).

fragm. „Encyklopedia Biblii”, Świat Książki 1997